Z Eduarda Einsteina
mojej Żonie, Ali
1.
ten kto tęsknie wyciąga ramiona
zawsze
będzie odepchnięty
2.
nie ma nic gorszego
niż spotkanie kogoś
poza kim
cała jego egzystencja
i wszystkie wysiłki
tracą sens
3.
najgorszym przeznaczeniem
jest nie mieć przeznaczenia
i nie być także przeznaczeniem
dla nikogo innego





Podobne wiersze:
- Love story Ona i on To była miłość prosta Złączył ich los i jedno słowo – zostań Wierzyli w to Że razem […]...
- *** Pocałunków rozkoszą mierzyłem Swoją młodość szczęśliwą i błogą – Ale szczęściem się dzisiaj zmęczyłem, Ale dzisiaj nie kocham nikogo. Łez […]...
- NIE PĘDŹ TAK Nie pędź tak proszę, zaczekaj Los słabych miewa w pogardzie Bo jeśli przed czymś uciekasz To wiążesz się z tym […]...
- Życiorys Życiorys Byłem chłopcem cichym trochę sennym – i o dziwo – inaczej niż moi rówieśnicy – rozmiłowani w przygodach – […]...
- Północ 90 W domu, w koszuli z flaneli, jak biały niedźwiedź na swą krę Wdrapałem się na łóżko; ku niemożliwym brzegom globu […]...
- 216. Cały dzień płaczę, płaczę także nocą Cały dzień płaczę, płaczę także nocą, Kiedy usnęli nędzni śmiertelnicy. Ból rośnie w płaczu; i tak mi przechodzą Dni na […]...
- Mam ręce stopy i całą te resztę Mam ręce stopy i całą te resztę balast który przez chwilę trzyma mnie w okolicy życia poza tym jest nieskończoność […]...
- Kamień i mgła Oto czarna nocy chusta Prześwituje nowym dniem Rusza do tysięcy luster Świat przeglądać się Wrócił do swej łąki strumień Drzewa […]...
- #29 Na sercu Henry’ ego usiadła swego czasu rzecz t a k ciężka, jak gdyby miał sto lat albo i więcej, […]...
- Stok nad Lorną W mojej wiosce Lekkie stały się już sny, Przez wszystkich kochany Żyję z nimi w mojej wiosce, I jestem łakomy […]...
- Gdy w twoich ustach Gdy w twoich ustach z nieukojem Szukam twojego serca woni, Chciałbym cię zgnieść w objęciu mojem, Zawrzeć jak ptaka w […]...
- Po drugiej stronie liścia Otworkiem wygryzionym w liściu między żyłkami prześlizguję patrzenie przyciągane ciągnące do obrazu w którym zdejmujesz ubranie Boże jak się nasycam […]...
- XI Gdybym dziś umrzeć miał, jakże nędznemi Wydałyby mi się wszystkie boleści Mej własnej duszy i wszystkie wszechziemi – W obliczu […]...
- ‚ moje szczęśliwe nogi ‚ Jest wieczór. Z kalenicy samotnego domu Krzyczy puszczyk. Widzi śmierć incognito pedałującą na rowerze. Śmierć opiera swój rower O ścianę […]...
- Do Inezy Błądzić po całym świecie jak wyrzutek, W ubiegłe patrząc fale, coraz skorsze: To moja dola, a słodzi jej smutek Myśl, […]...
- Pieśń Indian – Orzeł i tygrys Nikogo tak mocarnym, nikogo tak wyśmienitym nie uczynił ofiarodawca życia, jak orła, którego powinnością jest szybować, i jak tygrysa, którego […]...
- Różowa magja Na złocistej fajerce spalę różową różę czarne pióreczko kurze i jedno ludzkie serce. Nikogo nie otruję, nikogo nie zabiję, Serce […]...
- Różowa magia Na złocistej fajerce spalę różową różę, czarne pióreczko kurze i jedno ludzkie serce. Nikogo nie otruję, nikogo nie zabiję serce […]...
- Moja kochanka Nie z „mojej sfery”, Bogu dzięki, Była kochanka ma. nie miała wypieszczonej ręki, kocham pisała przez h a. Zupełnie była […]...
- „Zły szklarz” Z ciekawością obejrzałem wszystkie, jego szyby, a potem krzyknąłem na niego: „-Co?! Kolorowych szyb nie masz? Okien różowych? Okien niebieskich? […]...
- VIII – Nie mam już dziś przy sobie nikogo, nikogo, Pusto jest w mojej duszy i pusto dokoła – – Idę mą […]...
- Koło Chciałem wiarę utracić lecz spokój był dalej Gwiazdę zgasić – nie drgnęła cała reszta świata Ptakom lato przedłużyć – została […]...
- Jesień Ot, i jesień gospodarna, Już się zbliża uroczyście; Poskładała złote ziarna, Pozłociła drzewom liście. Jeszcze chwilka, a za chwilę, Wnet […]...
- Świnia Tej rewolucji W ewolucji Nie przewidziałeś Darwinie Z obywatela Na konsumenta A z konsumenta Na świnię Świnia nie marzy nigdy […]...
- #156 Poddaję się. Nie wolno mi porzucić obrazu tej właśnie śmierci czego domaga się we mnie prawie wszystko. Jest cała masa […]...
- Testament mój Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej […]...
- Testament Mój Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej […]...
- Pieśń miłosna On kochał ją a ona kochała jego Pocałunkami wysysał z niej całą przeszłość i przyszłość A przynajmniej usiłował to zrobić […]...
- Życie (…) Życie – stary sposób na zbieranie zdziwień Kończy się dość jednak nieszczęśliwie – bowiem śmiercią. I choć tyle miewa znaczeń… […]...
- Dar Dzień taki szczęśliwy, Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie. Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium. Nie było na ziemi rzeczy, którą […]...
- TAK POWIEDZIAŁ ALKOHOL Nocą rozszedlem sie we wszystkie strony, Aby się zbudzić w wielu różnych łóżkach, by nie pamiętać, że umarłem. Noszę przy […]...
- Giewont Stary Giewont na Tatr przedniej straży Głową trąca o lecące chmury – Czasem uśmiech przemknie mu po twarzy, Czasem brwi […]...
- Dotknąć Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada Dotknąć ściany, by stwierdzić że mur Nie […]...
- Mieć szczęście znaczy znajdować Mieć szczęście znaczy znajdować Dziury tam gdzie nie ma kieszeni mieć szczęście to wydawać się wesołym a nie wydawać pieniędzy […]...
- Wstęp Ktokolwiek jesteś: wyjdź dzisiaj wieczorem z twego pokoju, w którym wszystko znasz; najbliższy dla oddali jest twój dom: ktokolwiek jesteś. […]...
- Do mądrości „Do mądrości” Wystarczy ci trącić bęben palcami, by wybuchły wszystkie dźwięki i narodziła się nowa harmonia. Każdy twój krok to […]...
- Bezsenność Księżyc z lustra nad komodą wybiega wzrokiem poza nocne miliony mil (i widzi tam siebie samego, dumny, choć rzekomo nie […]...
- Nie wiem co kocham bardziej Nie wiem co kocham bardziej ciebie czy tęsknotę za tobą czy pocałunki czy pragnienie pocałunków pewne zaspokojenia myślałam że już […]...
- Do Anonimowego Obywatela (Do JS/07/M/376 Ten Marmurowy Pomnik Wzniosło Państwo na jego cześć) Urząd Statystyczny wskazał go jako tego, Na kogo nigdy nie […]...
- Niektórzy ludzie Niektórzy ludzie nigdy nie tracą rozumu. ja, niekiedy Mogę tak leżeć na ziemi za kanapą przez 3 albo 4 dni. […]...