Polska poezja

Wiersze po polsku



I zawsze to samo oszalałe pulsowanie

I zawsze to samo przebicie lancą
Rój os atakujący oko
Trąd
I zawsze bok przebity

I zawsze ten sam pogrzebany żywcem
I zawsze rozbite tabernaculum

I zawsze ten stary popręg
I zawsze ramię słabe jak rzęsa które walczy ze zwałami rzeki

I zawsze ten balkon zrujnowany

I zawsze spotkanie wśród burzy

Zaćmienie, horyzont który się cofa
Prawo palisady komórek, śmierć

I zawsze ten ptak-baobab który wybebesza mózg
Mięsień przyszczypany w głębi serca
Potok do którego rzuca się ktoś

I zawsze to samo oszalałe pulsowanie.

Tłum. z francuskiego Julian Rogoziński


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz I zawsze to samo oszalałe pulsowanie - Henri Michaux