Sto sonetów o miłości – XVII
Nie kocham cię tak, jakbyś była różą soli, topazem Albo strzałą z goździków propagujących ogień: Kocham cię, jak się kocha […]
Nie kocham cię tak, jakbyś była różą soli, topazem Albo strzałą z goździków propagujących ogień: Kocham cię, jak się kocha […]
Ciało kobiety, białe pośladki, uda białe, ukazujesz światu w pozie oddania. Moje ciało prostego oracza podkopuje cię i wyrywa syna […]
Wobec ciebie nie jestem zazdrosny. Przyjdź z mężczyzną za plecami, przyjdź mając ich stu we włosach, przyjdź z tysiącem ich […]
Uwiązany pies Przyjście jesieni jest dla mnie tym uwiązanym psem, mój Srebrzynku, który szczeka przeciągle i czysto w sa- motności […]
Wdowie tango O, Niedobra, już na pewno znalazłaś list, już płakałaś ze złości, już naubliżałaś pamięci mojej matki, nazywając ją […]
Jestem tygrys. Czyham na ciebie w listowiu szerokim niby sztaby wilgotnego kruszcu. Biała rzeka wzbiera pod mgłą. Już idziesz. Naga […]
Myśmy nawet ten zmierzch stracili. Nikt nas nie widział z rękami złączonymi tego wieczora, Kiedy noc błękitna zapadała nad światem. […]
Madrygał zimą pisany Po morza głębokiego dnie, przez noc o długich krawędziach jak koń puszczony w galop pędzi twe spokojne […]
Jak zegar idzie nie spiesząc się wcale, A z taką pewnością, że pożera lata: Dni to maleńkie, przelotne winogrona, Miesiące […]
Wczesny błękit Kiedy obudził mnie łagodny zapach, ujrzałem gwiazdę, jak, uśmiechnięta, schodziła mi z oczu; – uśmiechnięta, że tak przetrwała […]
Madrygał Spójrz na niego, Srebrzynku. Trzy- krotnie – niby konik cyrkowy po swym torze – okrążył cały ogród, biały jak […]
Nie mam nigdy więcej, nie mam zawsze. W piasku zwycięstwo zostawiło pogubione nogi. Jestem ubogim człowiekiem zdolnym kochać swoich bliźnich. […]
Czarnulko zwinna, słońce które rodzi owoce, które wypełnia ziarna zbóż, które splata wodorosty, uczyniło twoje ciało radosnym, twoje błyszczące oczy […]
I znowu, kochana, w sieciach dnia wygasają Prace, koła, ogniska, rzężenia, pożegnania I nocy oddajemy kołyszącą się pszenicę, Którą południe […]
Naga jesteś tak prosta jak jedna z twoich dłoni, gładka, ziemska, drobna, krągła, przejrzysta, masz w sobie linie księżyca i […]
Matyldo, gdzie jesteś? Zauważyłem, tu u dołu, między krawatem i sercem, wyżej, jakąś melancholię międzyżebrową: dlatego, że stałaś się tak […]
Tu cię kocham. Z ciemnych sosen wyplątuje się wiatr. Fosforyzuje księżyc na błędnych wodach. Dni jednakowe idą prześcigając się. Mgła […]
Staruszki u oceanu Nad groźne morze chodzą co dzień staruszki otulone w chustki na nogach zwątlonych i kruchych. U brzegu […]
Całe twoje ciało ma w sobie przeznaczone mi naczynie lub słodycz. Podnosząc rękę trafiam wszędzie na gołębia, co szukał mnie, […]
Mała różo, różyczko, czasami malutka i naga, jak gdybym cię mógł w jednej dłoni zmieścić, jakbym cię mógł tak złapać […]
Matylda, imię rośliny lub kamienia lub wina, tego, co rodzi ziemia i czas, słowo, które wzrasta o świcie, w lecie […]
Światło Czemuż ta woń, co łączy nieskończoność i ciało, w popołudniu spokojnym? Od jakiej nadchodzącej i promiennej kobiety idzie ku […]
Od bioder twoich aż do stóp chcę odbyć długą podróż. Jestem mniejszy niż owad. Idę po tych wzgórzach koloru owsa, […]
Nie jestem, nie jestem z ognia, Składam się z ubrania, reumatyzmu, Podartych papierów, zapomnianych cytat, Biednych znaków na skałach, Z […]
Stojąc jak drzewo wiśniowe bez kory i kwiatów, szczególnego rodzaju, płonące, z żyłami i śliną, z palcami i jądrami, patrzę […]
Moja brzydka, jesteś rozczochranym kasztanem, moja piękna, jesteś śliczna jak wiatr, moja brzydka, z twoich ust można zrobić dwoje, moja […]
Czy bardziej cierpi ten, kto czeka zawsze, Czy ten, kto nigdy nie czekał nikogo? Gdzie kończy się tęcza, W twojej […]
Mogę pisać wiersze najsmutniejsze tej nocy. Pisać na przykład: „Ta noc rozgwieżdżona, i drgają błękitne gwiazdy w oddali”. Nocny wiatr […]