Wiersz o zupełnym napełnieniu pełnia
Księżyca pełnia światłem napełnia
ciemną noc pełni.
Ja twoją pełnię pełnia napełnię,
tak czar się spełni.
A potem pełni pełnia spełniona,
nią napełnieni,
będziemy pełnić służbę dla pełni
aż wszystkie serca pełnia przepełni.
Wówczas proroctwa tez się dopełnia,
bo szczęścia pełnie ziemię zapełnia.
W obliczu pełni czmychnie półpełnia,
bo pełnia wszystko pouzupełnia.
Zupełna pełnia wszystko zapełni,
niezapełnione pełnie dopełni,
te zapełnione przepełni pełnią,
by pełni było pełno i pełno.
(2 votes, average: 4,50 out of 5)
Podobne wiersze:
- Pełnia Pełnia rośnie jak w dzieży Dom rośnie w pełni Rosnę na krześle przed domem Dom rzuca dom na kilometr Krzesło […]...
- Pełnia szczęścia Do pełnego szczęścia Nie brakuje nam Poza rolls-royce’em nic, kochanie Kupiłbym go w częściach Potem złożył sam Bo to wypada […]...
- PEŁNIA MIESIĘCZNA Twa dusza jest jak jakiś park szczególny, Gdzie błądzą maskii pajace grzeczne, Przy lutni dźwięku wiodąc tan okólny Smutne – […]...
- Zielony wiersz Ja nie chcę wiele: Ciebie i zieleń, i zeby wiatr kołysał gałezie drzew, iżebym wiersze pisał o tym, że… każdy […]...
- Wiersz księżycowy W księżycowy wniknąć chłód, Wejść w to srebro na wskroś złote, W niezawiły śmierci cud I w zawiłą beztęsknotę! Był […]...
- Wieczorny wiersz Czasem u szczytu ulic zachód żółtym blaskiem Mury niebios rozwala na złomy płomienne. Wtedy listopadowe wieczory warszawskie Wieją wiosną i […]...
- Kobieta w pełni Cały świat zamiera kiedy tańczy Wszystkie oczy na nią Gdy się śmieje Każdy chce jej dotknąć i być blisko Każdy […]...
- Wiersz inauguracyjny na otwarcie piątego sezonu „Zielonego Balonika” Już się piąta zima znaczy, Jak w tych starych murów cieniu Walczym, z odwagą rozpaczy, Przeciw mózgów rozmiękczeniu… Walczym mężnie, […]...
- Wiersz zaczynający się linijką z Kawafisa* Jest noc, i barbarzyńcy nie nadeszli. Nie zawsze było tak ciężko; Kiedy ogromny dwór migotał Rycerstwem i plątaniną języków Można […]...
- Najlepszy wiersz miłosny na jaki w tej chwili mnie stać Słuchaj – rzekłem do niej – może wsadzisz mi język do tyłka? nie – odparła. dobra – powiedziałem – jeśli […]...
- Wiersz O czym? O pewnym wieczorze. Od wina i czerwca był ciepły. Gwiazdy, jak kwiaty ze szczęścia, Na łąkę niebios uciekły. […]...
- Wiersz na koniec stulecia Kiedy już bylo dobrze I znikło pojęcie grzechu I ziemia byla gotowa W powszechnym pokoju Spożywać i weselić się Bez […]...
- Diabły Byłaś „ofiarą semi-romantycznego anarchizmu W jego skrajnie irracjonalnej postaci”. Ja byłem „nieswój w obliczu zagadkowego świata Opuszczonego przez opatrzność”. Piliśmy […]...
- Wiersz Światło… przejrzystość… poranna sałatka z avocado po wszystkich okropnościach, które robię jakież to niezwykłe zaznać wybaczenia i miłości, nie nawet […]...
- Biały wiersz Pewno już będę nieśmiertelny, Jeśli przez ciebie nie umarłem; Oto jest prawda mego życia, Którą mi pisał wiatr na czole. […]...
- Gwiazda wieczorna Lato było w pełni, Noc w pełni. Plejadš Gwiazdy przez powiatę Migotały blado, Gdy księżyc lnišc zimno Wród planet-wasali Smugę […]...
- Wiersz powszedni Kazałaś, bym sobie szedł Gdziekolwiek bądź, na ulicę! Poszedłem drogą mych bied I jestem sam pod księżycem. To jesień… to […]...
- Wiersz dla pucybuta Ślimaki wspinają się na skały w Santa Monica Zachowują równowagę; To szczęście iść Zachodnia Podczas gdy dziewczyny w salonie masażu […]...
- Wiersz powściągliwy Nie wiem jak to wyrazić… Bo wszystko ma swoją miarę i stopnie i skalę… Zakochałem się w tobie, pani, w […]...
- Wiersz ku czci Był sobie raz. Wymyslił zero. W kraju niepewnym. Pod gwiazdą dziś może ciemną. Pomiędzy datami, na które któż przysięgnie. Bez […]...
- Moce Was było trzech aniołów w koronach krwawych ogni, byliście zbrodniom podobni śnionym w nawach kościołów i byliście jak harfy pól-boże, […]...
- MOCE Was było trzech aniołów w koronach krwawych ogni, byliście zbrodniom podobni śnionym w nawach kościołów i byliście jak harfy pół […]...
- Gdy chłód obejmie tę cierpiącą glinę Gdy chłód obejmie tę cierpiącą glinę, Z niej dusza w jakąż wędruję krainę? Nie mogąc umrzeć ni zostać z żywemi, […]...
- WIERSZ O ŚMIERCI Przez lazurowe płomyki fosforu brzęk pobrzęk blach brzeg czarnej wody trzciną porósł czarną czarną jak ptak kurzy się step mgieł […]...
- Trzeci wiersz o św. Mikołaju Kochane dzieci! Tak jak co roku, Na śnieżnym do was schodzę obłoku, Aby zobaczyć, co też na ziemi, Dzieje się […]...
- Wiersz osobisty Kiedy ostatnio w porze lunchu wychodzę na spacer mam w kieszeni tylko dwa amulety starą rzymską monetę do Mike’a Kanemitsu […]...
- Allen Ginsberg – Wiersz miłosny na motywie Whitmana Wejdę po cichu do sypialni i położę się Między panną młodą i panem młodym, Ich ciałami spadłymi z nieba wyciągniętymi […]...
- Garnuszek Zardzewiały Brudny Szary Mały Jak paluszek Pełno dziur w nim Nie ma uszka Państwowy garnuszek Emerytom Coraz częściej Głośno burczy […]...
- Allen Ginsberg – Nocny Blask Znów i znów głos się wznosi w świecie gnuśnej materii, w świecie gnuśnej materii znowu podnoszę głos O ludu Susssex, […]...
- Noc „szczęścia” Była noc jasna gwiazd światłami, i wokół jakoś cicho było, i szczęście było między nami… I nagle wszystko się skończyło. […]...