Polska poezja

Wiersze po polsku



***

Wytapiają się świece
Na wiekowe parkiety,
Ciurkiem spływa po plecach
Srebrny deszcz z epoletów.

Jak w agonii się pieni
Złote wino w pucharze…
Niech się stare odmieni, odmieni, odmieni, odmieni,
Co ma nadejść – Nieważne.

I w przedśmiertnej udręce,
w tył się wciąż oglądając,
Giną reny w ucieczce,
z pierwszą salwą padają.

Ktoś już lufę kieruje
Między oczy niewinne…
Niech się stare odsunie, odsunie, odsunie, odsunie,
Niech nadejdzie to inne.

Uśmiechnięty, skupiony,
Ktoś przebiegły i szczwany
Zatrutymi strzałami
Razi zachód czerwony.

Słychać w burzy melodii
Nuty stale te same…
Już minione odchodzi, odchodzi, odchodzi, odchodzi.
Co ma przyjść – niech się stanie.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,50 out of 5)

Wiersz *** - Władimir Wysocki
 »