O wilgach
Bardzo rozsądnie mówi żona:
„Noc późna. Rzuć już te wiersze…”,
a noc majowa, noc nieznużona
kołysze się w ciepłym wietrze.
Ta strofa, iluż innym podobna,
wciąż mi do serca trafia…
Ach! póki serce jeszcze nie chłodne,
inaczej już nie potrafię.
Więc dam się uwieść słowikom, wilgom
i – właśnie teraz! – jaśminom…
Płatki się zwilżą, oczy się zwilżą,
zaświta – i łzy popłyną.





Podobne wiersze:
- Mój ostatni sonet B ą d ź z d r o w a! — tak ponury Bajron żegnał żonę, Tak i niejeden luby […]...
- Kres Wyruszajmy póki czas, Póki nie dostrzega nas, Oko śmierci, przerażenia, I wiecznego potępienia, Jeszcze mamy serca zdrowe, Nie splamione brudną […]...
- Zapytanie Może jeszcze potrafię, z właściwą zwierzętom Słodyczą bierną i ciemną, Patrzeć – jak one, pełne zaniedbanych pragnień – W błękity […]...
- Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało, Gdy chce o sobie samym dać znać, co się stało… Stało się, bo […]...
- Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało Jak niewiele ma znaków to ubogie ciało, Gdy chce o sobie samym dać znać, co się stało… Stało się, bo […]...
- Śnieg Obok śnieg – więc dziwniejsze kwiaty na parapecie. Uśmiechnij się do mnie chociażby za to, że nie mówię słów, których […]...
- Śnieg Słuchaj… Słuchaj… Padają białe płatki Nieba, czy kwiatów, czy pocałunków matki. Tak mi się myśl splątała w zawierusze… Padają płatki […]...
- Udźwignąć noc Udźwignąć noc potrafię jeszcze. Zamkniejcie tylko wszystkie drzwi. Niech tylko noc zostanie ze mną i niech ulice się rozejdą do […]...
- * * * (nie potrafię inaczej…) nie potrafię inaczej w środku ciała jest kot wygięty pragnieniem wołający o człowiecze ręce uspokajam go słowami kłamię o przedziwnych […]...
- Alkoholik w trzecim tygodniu trzeciej kuracji odwykowej Wszechświat uczył jak być sobą więc takie to miało być: bardzo proste. Na pewno ma również dla mnie jakiś lek […]...
- Nie potrafię inaczej Nie potrafię inaczej W środku ciała Jest kot wygięty pragnieniem Wołający o człowiecze ręce Uspokajam go słowami Kłamię O przedziwnych […]...
- Pojednanie Kiedy odeszłaś, myślałem, ze nigdy nie Wrócisz i w końcu nauczyłem się Dobrze z tym czuć. A teraz sprawa zaczyna […]...
- M-W podróży To miejsce to jest neutralny teren. Ani to moje łóżko, ani też nie twoje. Żadnej pamięci co do tego miejsca […]...
- Gruzińska ballada Winogradu ziarnko do ciepłej mej ziemi posadzę Pielęgnować je będę najczulej, co tak musi być, Mych przyjaciół zawołam, z gronem […]...
- Skakanka „Żeby kózka nie skakała, Toby nóżki nie złamała”. Prawda! Ale gdyby nie skakała, Toby smutne życie miała. Prawda? Bo figlować […]...
- Usta I Oczy Znam tyle twoich pieszczot! Lecz gdy dzień na zmroczu Błyśnie gwiazdą, wspominam tę jedną – bez słów, Co każe ci […]...
- Grudniowy wieczór Oto nadchodzę ja niewidzialny człowiek, może zatrudniony przez wielką Pamięć żeby żyć właśnie teraz. I przejeżdżam obok nieczynnego, białego kościoła […]...
- Sonet 18 Czy mam przyrównać cię do dnia letniego? Jesteś piękniejszy i bardziej łagodny. Wiatr strząsa płatki pąka majowego I zbyt jest […]...
- Wyznanie Zamykałem wiedzę w szufladkach wymieniałem pajęczaki stawonogi i kręgowce myliłem na niebie gwiazdę pierwszą z ostatnią nie rozumiejąc kamieni – […]...
- Kazimierz Przerwa-Tetmajer „Die Hand, die Samstags ihren Besen führt, Wird Sonntags dich am besten caressiren.” Goethe Pamiętam pierwszy spacer z tobą: wieczór […]...
- Niedomówienie Pani mi jawi się sekretem Zwierzenia niesłyszalnym szeptem Kiedy z szelestu słów pojmuję To, co oddechu pani ciepłem Jak skok […]...
- Rozmowa z kimś Nagle stanął ktoś na mojej drodze Zasłonięty świętym zarządzeniem Bardzo chciałbym więc pana poznać Moje drugie urzędowe sumienie A przez […]...
- Już tylko się znamy To może przypadek Że znów się widzimy Patrzymy na siebie W spokojnej udręce Wspomnienia spłowiały Przez lata i zimy Już […]...
- Już tylko się znamy To może przypadek, że znów się widzimy Patrzymy na siebie w spokojnej udręce Spojrzenia spłowiały Przez lata i zimy Dziś […]...
- ***Śmierć jest Śmierć jest czymś więcej niż te sto czy ileś dźwięków tłumów zapachów ona ona się spieszy prześcigając każdą taksówkę uśmiech […]...
- Smuga cienia Przeleciał ptak rzucając cień na otwarte okno, pełne dnia. Więc tak? Więc znowu dal wiosenna, a oczom w niebie nie […]...
- Fotografia z 11 września Skoczyli z płonących pięter w dół – jeden, dwóch, jeszcze kilku wyżej, niżej. Fotografia powstrzymała ich przy życiu, a teraz […]...
- Wstępującemu do Partii Pytania brzmią ostro, ale tak właśnie trzeba, bo wybrałeś życie komunisty i przyszłość czeka twoich zwycięstw. Jeśli jak kamień w […]...
- Ostatni hotel Ostatni hotel Potrafię dostrzec czarne ściany Potrafię dostrzec cień na oknie On mówi Nie jestem zainteresowany tym o czym on […]...
- Co prosi o miłość Bóg wszechmogący co prosi o miłość Tak wszechmogący że nie wszystko może Skoro dał wolną wolę Miłość teraz sama Wybiera […]...
- Ostatni hotel Ostatni hotel Potrafię dostrzec czarne ściany Potrafię dostrzec cień na oknie On mówi Nie jestem zainteresowany tym o czym on […]...
- Bezpotomność Jestem sam założycielem mego rodu I na mnie ten ród wygaśnie; Nie dbałem o męskiego potomka za młodu, A może […]...
- TOASTY ZA WINY Za winy nasze pijmy whisky I niech natrętna myśl nie wraca Że kiedy będzie już po wszystkim Przez wieczność przyjdzie […]...
- O nie mów mi, o nie mów mi O nie mów mi, o nie mów mi O szczęściu tych minionych dni, Gdy miałaś duszę moją całą. Pamiętam je, […]...
- Kim właściwie była ta piękna pani Nikt nie zna ścieżek gwiazd; Wybrańcem kto wśród nas? Zapukał ktoś… To do mnie gość?! Włóczyłem się jak cień, Czekałem […]...
- Pierwszy świt Pierwszy świt – błogosławieństwo Boże – Dotknął twarzy ukochanej blaskiem. Śpiący zbladł, inaczej się ułożył, Ale potem jeszcze mocniej zasnął. […]...
- Ranki jesienne Ranki jesienne Tylko te chłodne, pogodne, Przewiewne ranki jesienne, (Liliowe astry jesienne), Senne, łagodne, Gdy w miłym, szarym niebie Wzrok […]...
- Szkoda róż Już chłód jesienne zwarzył kwiaty I róż czerwony płomień nagle zgasł A ja nie potrafię westchnąć: cóż Gdy mówisz mi […]...
- Nie potrafię pieścić Nie potrafię pieścić Nawet słowami Mogę zaplatać bezużyteczne ręce Na bardzo spokojnych słowach Brzuchowi złemu Szeptać O wielkim chwiejnym rozkołysaniu […]...
- O ptakach i tramwajach W Warszawie bardzo wcześnie budzą się ptaki i tramwaje; ja to przeważnie słyszę, ale bardzo rzadko wstaję. No, bo po […]...