Polska poezja

Wiersze po polsku



Jakież martwe te cisze

– Jakież martwe te cisze…
-Martwe? kto wie…
Wsłuchaj się tylko dobrze…jak się stroszą,
Jak się niewidne z drzewa na drzewo przenoszą.
Cisza ma sowi wzrok i szkrzydła sowie…

Jest coś w przelocie jej, co niepokoi-
Choć lata cicho, jak sen, bez szelestu.
Nie czujesz lotu jej, a myślisz: Jest tu…
Jak niespokojna myśl przy tobie stoi.

-Lękam się…
-Czego? duszo…
-Siebie…
-Zapomnij. Spójrz, ile gwiazd na niebie…
Cóż ziemskie zwidy, straszydła-
Chodźmy na mleczną drogę–
-Podściel mi skrzydła…