Polska poezja

Wiersze po polsku



***

A najbardziej jestem poetą
ludzi nieśmiałych
tych z osikowym liściem uśmiechu
przylepionym do warg i drżącym
za każdym silniejszym
podmuchem słów

Tych ubogich krewnych duńskiego
królewicza hamleta
którzy mają złą dykcję
i choć za każdym krokiem mówią
być albo nie być
czynią to tak po cichu i niepewnie
że żaden szekspir z tego
nie zrobił jeszcze tragedii

Ho ho kto tam wie
co w nich małych drzemie
i na świat
nigdy gęby
nie otworzy

Jacy zaklęci śpiący rycerze
czekają w nich na odgłos trąbki
aby spaść z furkotem orlich skrzydeł
i wyzwolić okupowane
od urodzenia przez wrogie straże
bramy ust


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz *** - Baran Józef