Dwaj skazańcy
Widziałem dwóch skazańców, co na swym uboczu Wysłuchali wyroku pod bagnetów strażą I na tłum zgromadzony patrzyli bez oczu, Jak […]
Widziałem dwóch skazańców, co na swym uboczu Wysłuchali wyroku pod bagnetów strażą I na tłum zgromadzony patrzyli bez oczu, Jak […]
Postukiwał dziadygo o ziem kulą drewnianą, Miał ci nogę obciętą aż po samo kolano. Szedł skądkolwiek gdziekolwiek – byle zażyć […]
Byłem przed chwilą w bezkresie! Dzień się potykał z mym ciałem… To ja tak złocę się w lesie… Wiedziałem o […]
W czas zmartwychwstania Boża moc Trafi na opór nagłych zdarzeń. Nie wszystko stanie się w tę noc Według niebieskich wyobrażeń. […]
W jednym z pozagrobowych parków, uroczyście Zamiecionym skrzydłami bezsennych aniołów, W cieniu drzew, co po ziemskich dziedziczą swe liście Pożółkłe […]
W znoju słońca mozolnie razem z ciszą dzwoni Rozgrzanych płatków chrust. Pocałunek sam siebie składa mi na skroni, Sam – […]
* * * W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem Zapodziani po głowy, przez długie godziny Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny. […]
Miała w sadzie strój bogaty, Malowany w różne światy, Że gdy w nim się zapodziała, Nie wędrując – wędrowała. Strój […]
Nędzarz bez nóg, do wózka na żmudne rozpędy Przytwierdzony, jak zielsko do ruchomej grzędy, Zgroza bladych przechodniów i ulic zakała, […]
Przybyła dusza na klęczkach do nieba w bożą obczyznę, Nie chciała patrzeć na gwiazdy i na wieczności pierwszyznę. Nie chciała […]
Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne, Ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne I płot, co tyle desek w złe […]
Hasło nasze ma dla nas swe dzieje tajemne: Lampa, gdy noc już zdąży świat mrokiem owionąć, Winna zgasnąć w tej […]
Wędrowiec, na istnienie spojrzawszy z ukosa, Wszedł na cmentarz: śmierć, trawa, niepamięć i rosa. Był to cmentarz Okrętów. Pod ziemią […]
Takiej wiosny rzetelnej, jaką w swym powiecie Widział Jędrek Wysmółek – nikt nie widział w świecie! Poprzez okno karczemne łeb […]
Słychać go było, jak po młodym życie Biegł coraz śpieszniej – ciepły deszcz majowy, Zbryzgany słońcem, co przez obłok płowy […]