Polska poezja

Wiersze po polsku


Niebo przyćmione

Niebo przyćmione, niebo wieczorne Samochcąc płynie przez moje oczy… Piersi bezsenne i bezoporne Pieszczota zmierzchu nuży i tłoczy. O, teraz […]

PAN BŁYSZCZYŃSKI

Kazimierzowi Wierzyńskiemu, Jego żywotnym zmaganiom się z upiorami współczesności i zdobywczym przeobrażeniom twórczym Ogród pana Błyszczyńskiego zielenieje na wymroczu, Gdzie […]

Zaklęcie

Ptaku nocny, coś bywał za świata rubieżą I widział umarłych – mów, co czynią? – Leżą. A co jeszcze? – […]

W południe

Wzdłuż chat, ponad strzechami Południa żar zawzięty Widomie drga i mami Niepochwytnymi pręty… Wpośród zielonych muraw Schną rosy ciemne ślady, […]

Róże

Ocknął się rycerz, snem zatrwożony, Mówi po ciemku do swojej żony: „Sen miałem, jakom zwykł, Był tu, był tam – […]

Róża

Czym purpurowe maki Na ciemną rzucał drogę Sen miałem. Ale jaki? Przypomnieć już nie mogę Twojeż to były usta Mojeż […]

Schadzka spóźniona

Pójdziemy śladem cienia i szelestu Po scieżce, która wzdłuż rosą połyska. Popod krzewami sztywnego agrestu Pachną na słońcu świeże kretowiska. […]

Zwiewność

Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce, Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce. Cień ręki – […]

Cień

Anim patrzał na słońce przez lny, Anim chodził do boru po sny – Jenom widział, jak rzucony wzdłuż Cień mój […]

We śnie

Śnisz mi się obco. Dal bez tła, Wieczność się w chmurach błyska. Lecimy razem. Mgła i mgła! Bóg, ciemność i […]

Noc

Noc na niebie. Wieś w mroku złudnie roztajała W bezkształt senny. tu ówdzie swiatłem zwypuklony. Psów wycie rozpowiększa bezbrzeż wsi […]

Ich Szatan

Ich szatan, utraciwszy święty zapal grzechu, Lekceważy swe ognie trawiące i czary. Niespodziane wybuchy nadziei lub wiary Psują mu doskonałość […]

Śmiercie

Chodzą Śmiercie po słonecznej stronie, Trzymający się wzajem za dłonie. Którą z naszej wybierzesz gromady, By w cmentarne uprowadzić sady? […]

Boże, pełen w niebie chwały

Boże, pełen w niebie chwały, A na krzyżu – pomarniały Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał, Żem Cię nigdy nie […]

Jadwiga

Cień za cieniem się ugania, a motyla motyl ściga – Rozpłakała się w lesie niekochana Jadwiga. „Raczej ciało niepieszczone wilkom […]

Ballada bezludna

Niedostępna ludzkim oczom, że nikt po niej się nie błąka, W swym bezpieczu szmaragdowym rozkwitała w bezmiar łąka, Strumień skrzył […]

Zmierzch bezpowrotny

Różowieje o zmierzchu twój spłowiały liścik… Wóz turkocze za oknem. Może sen mój właśnie Tak odjeżdża w złą ciemność – […]

Uczta

Nieco drwin i objawień i nieco bezczasu W mroku czujnych podziemi a uczta gotował Tak się schodzi samotnych ciżba pogrobowa […]

Ali Baba i czterdziestu zbójców

W jednym z pomniejszych miast perskich mieszkali dwaj bracia. Starszy nazywał się Kassim, a młodszy Ali Baba. Ojciec, umierając, zostawił […]

I znów mówię

I znów mówię: Gdy w nagłej stu zmierzchów żałobie Czekałaś na me przyjście, nim się Bóg nadarzy — Mnie tylko, […]

Zapomnienie

Czasem, gdy idę stepem, a noc rzuca własny Cień, po którym chcę zgadnąć jej zakształt niejasny – Wydaje mi się […]

Szewczyk

W mgłach daleczeje sierp księżyca, Zatkwiony ostrzem w czub komina, Latarnia się na palcach wspina W mrok, gdzie już kończy […]

W nicość śniąca się droga

Poistniały czerwienie na niebiosów uboczu – Poistniały dla nikogo, samym sobie raczej – wbrew… I nie umiem powiedzieć, skąd uległość […]

W pałacu królewny śpiącej

Królewna dłoń o martwe zraniła wrzeciono. Szerzy się snu zaraza!… Śmierć drzemie u płotu… Drzewa, jawą parując, posnęły zielono. Motyl […]

BALLADA DZIADOWSKA

Postukiwał dziadyga o ziem kulą drewnianą, Miał ci nogę obciętą aż po samo kolano. Szedł skądkolwiek gdziekolwiek – byle zażyć […]

GARBUS

Mrze garbus dosyć korzystnie: W pogodę i babie lato. Garbaty żywot miał istnie, I śmierć ma istnie garbatą. Mrze w […]

Dzień skrzydlaty

Dzień skrzydlaty Rozwidniły się w słońcu dwie otchłanie – dwa światy – Myśmy byli – w obydwu… A dzień nastał […]

Nad ranem

Śpi jeszcze… Na twych rzęsach – skra drobna poranku. Strachy śnią się twej dłoni – bo i drga i pałą. […]

Śmierć wtóra

Dwojgu zmarłym w cmentarza zakątku Dawna miłość śni się od początku – I westchnęli i po małej chwili Wspomnieniami ust […]

Niegdyś Powagą I Grozą Płomieni

Niegdyś powagą i grozą płomienni – Stali się dzisiaj wspomnieniem i echem, Wymysłem ptaków, obłoków uśmiechem, Ci – niezastępni i […]

Pieszczota

Ten pąk róży, co dobył zaledwo pół skroni, W uścisk liści od spodu tak czujnie ujęty! Ten uśmiech, co się […]

Strona 3 z 3123