Żal bez zmrużenia powiek
Wypalono już ostatnie papierosy, pokrojono bochenki
A żeby te słowa nie trąciły kąśliwym smutkiem
Utop pająka w winie
Powiedzieć, ze nie żyjesz, to grubo za mało:
Jestem naczyniem na twoje popioły,
Garścią na twoje znikłe powietrze.
W życiu najstraszniejsze to
Stwierdzić, ze uszło


