Polska poezja

Wiersze po polsku



Fatum

I

Jak dziki źwierz przyszło Nieszczęście do człowieka
I zatopiło weń fatalne oczy…
– Czeka – –
Czy człowiek zboczy?

II

Lecz on odejrzał mu – jak gdy artysta
Mierzy swojego kształt modelu –
I spostrzegło, że on patrzy – co? skorzysta
Na swym nieprzyjacielu:
I zachwiało się całą postaci wagą
– – I nie ma go!


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Fatum - Cyprian Kamil Norwid