Jak się płacz ptaków lub liści zielonych
FRANCESCO PETRARCA (1304-1374)
Se lamentar augelli, o verdi fronde…
Se lamentar augelli, o verdi fronde
Mover soavamente a l’aura estiva,
O roco mormorar di lucide onde
S’ode d’una fiorita e fresca riva,
La ‚v’io seggia d’amor pensoso e scriva;
Lei che ‚l ciel ne mostro, terra n’asconde,
Veggio, et odo, et intendo, ch’ancor viva
Di si lontano a’ sospir miei risponde.
– Deh perche inanzi ‚l tempo ti consume? –
Mi dice con pietate, – a che pur versi
Degli occhi tristi un doloroso fiume?
Di me non pianger tu, che miei di fersi
Morendo eterni, e ne l’interno lume,
Quando mostrai de chiuder, gli occhi apersi. –
Jak się płacz ptaków lub liści zielonych…
Jak się płacz ptaków lub liści zielonych…
Szmer łowi, gdy się na wietrze kołyszą,
Lub jak się słaby czystej wody słyszy
Szept z brzegów rzeki świeżo ukwieconych,
Gdziem siadł i piszę myśląc o miłości;
Tak, z Nieba daną, a ukrytą w ziemi,
Widzę ją znowu pomiędzy żywymi,
Jak do mnie wzdycha z takiej odległości.
Czemu się dręczysz przedwcześnie, na Boga? –
Rzecze z litością – Czemu dnie i noce
Z oczu swych czynisz łez bolesne zdroje?
Mnie nie opłakuj, po śmierci dni moje
Stały się wieczne, a zamknąwszy oczy
Światło mej duszy widzieć nimi mogę.
przełożył Maciej Froński