Samobójca

Był taki teatralny. Stanął przed lustrem w czarnym ubraniu z kwiatem
w butonierce. Włożył do ust narządzie, czekał, aż lufa ociepli się
i uśmiechając się z roztargnieniem do swego odbicia – strzelił.
Spadł jak płaszcz zrzucony z ramion, ale dusza stała jeszcze jaki
czas potrząsając głową coraz lżejszą, coraz lżejszą. A potem
ociągając się weszła w to zakrwawione u szczytu ciało w chwili,
gdy wyrównywała się jego temperatura z temperaturą przedmiotów,
co – jak wiadomo – wróży długowieczność.

(1 votes, average: 5,00 out of 5)

Podobne wiersze:

Cierpienie „Często cierpienie uczuć mierzy się słupkiem rtęci podobnie jak ciepło powietrza lub ciał – a przecież trzeba inaczej wykrywać ich […]...

Nazajutrz – bez nas Poranek spodziewany jest chłodny i mglisty. Od zachodu Zaczną przemieszczać się deszczowe chmury. Widoczność będzie słaba. Szosy śliskie. Stopniowo, w […]...

Samobójca Nie zostanie wśród nocy ani jedna gwiazda. Nie zostanie noc. Umrę, a wraz ze mną cały ciężar nie dającego się […]...

„Samobójca” Biją w mą czaszkę, jak w dzwon, głuche grzmoty i krwawa ręka pisze mi przekleństwo. Ja wybierając los mój, wybrałem […]...

Samobójca Skoczył w morze ciemne i mordercze. Ześliznął się po taflach cienia. Miał ciężkie serce. Nie musiał przywiązywac kamienia. Z głębi […]...

Moje ciało jest jak bezpański pies Moje ciało jest jak bezpański pies Jeśli skradnie kość pieszczoty to chyba słońcu Ludzie potem mówią – liryka miłosna A […]...

Duszne rondo Wróciłam na stancję przy ulicy Lelewela. Na materacu studentki wkuwały fizykę zagłodzone jak hagiograficzni mędrcy w ostatnim stadium umartwiania, odkryły […]...

Staruszka Coraz częściej zaczynała się gubić W sprawach prostych Nie mówiąc o trudnych Coraz częściej zaczynała ich nudzić Coraz gorzej skrywały […]...

Kobieta – Ikar Kobieta-Ikar leci dłużej, bo jest lżejsza. Powietrze ją unosi i wiatr ją chwyta pod ramię. Wzlatuje bez nadziei, uśmiechnięta jak […]...

Kamienie Kamienie przez nas rzucone słyszę jak poprzez lata spadają szklano przejrzyste. W dole latają pochopne uczynki wrzeszczące, oszołomione ze szczytu […]...

Piosenka o zamieraniu Za słaby aby mówić rozchylam tylko wargi odbijam je na szybie powietrza wokoło spokój a my idąc pochylamy głowy jakby […]...

W drzwiach kawiarni Jakieś słowa, które mnie dobiegły od sąsiedniego stolika, sprawiły, że spojrzałem ku drzwiom kawiarni. I ujrzałem ciało tak piękne, jakby […]...

Gabinet śmiechu Huśtawka, diabelski młyn, strzelnica – to rozrywki ludzi pospolitych. Umysły subtelne, natury refleksyjne wolą gabinet śmiechu. Jego celem wzniosłym i […]...

Eine Nachtausgabe Powiedziałem sobie: nie będę a myślę coraz częściej, i rośniesz we mnie w legendę, i rośniesz we mnie w nieszczęście. […]...

Kamyk kamyk jest stworzeniem doskonałym równy samemu sobie pilnujący swych granic wypełniony dokładnie kamiennym sensem o zapachu który niczego nie przypomina […]...

Na Boskiej Komedii dedykacja Im głębiej idziem w życie, coraz większa troska, Coraz większa nas nęka obawa tej chwili, Gdy wreszcie się ostatnia zasłona […]...

Lalka Ewuni „Niech lalka będzie grzeczna siedzi nad książeczką, Niech się w kącie nie maże, bo weźmie rózeczką!” Takie przestrogi Ewunia mała, […]...

Najczęściej synu lubimy we śnie Najczęściej pada we mnie deszcz, rzadziej śnieg… Mgła łasi się do nóg, jestem coraz lżejsza, można trzymać mnie na ręku, […]...

Poród Poród? cóż! poboli, poboli, pomęczy się żeńskie ciało, a z niego powoli, powoli wyjdzie coś i będzie krzyczało. Będą owijali […]...

Hamlet i feministka Do pokoju stanowczo weszła by wygarnąć mu w twarz chociaż raz i już nie powtarzać – zło przed światem należy […]...

Urszuli Kozioł Spotkania w czasie W „Białej Skrzyni” czasu przekładasz z miejsca na miejsce kłębki wełny, czarno – białe zdjęcia, szklane kule losu. Z pomiędzy, […]...

Octavio Paz – *** ( Jak powój tysiącoręki… ) Jak powój tysiącoręki Jak żar i jego upierzenie żarłoczne Jmk wiosna w napaści roku Palce muzyki Pazury muzyki Ognisty bluszcz […]...

Sonety do Orfeusza – XXV Lecz ciebie chcę teraz, ciebie, którą znałem jak kwiat niewiadomego mi imienia raz jeszcze przypomnieć, i w kształcie zmartwychpowstałym ukazać […]...

Working Out – Główkując Van Gogh cut off his ear Gave it to a Prostitute Who flung it away in Extreme Disgust. Van, whores […]...

Będę Będę cię pieścił końcami rzęs pod nieobecność wiatru jak fale nawiedzające gorący nagrzany brzeg. Później w szamańskim uniesieniu niczym most […]...

Maj Z czarnego cylindra Wyciąga garście kwiatów Coraz zieleniej Planty Obejmują miasto Kraków A w mieście siostra Nieduża wąska Garście uśmiechów […]...

Bóg szeptem mnie obudził Bóg szeptem mnie obudził i choć milczał potem Słyszałem Jego oddech… Jakby na mnie czekał Niby chciał odejść, ale jeszcze […]...

536 (Serce żąda Rozkoszy…) Serce żąda Rozkoszy – najpierw – Potem – Zwolnienia od Bólu – Potem – tych krótkich Narkoz, Które cierpienie znieczulą […]...

Piosenka o chyba jeszcze miłości Coraz trudniej nam pisać do Ciebie coraz trudniej do Ciebie nam być coraz trudniej przerobić na siedem numer nieba pod […]...

Czarny kot Pytałem starego człowieka jak mu przeszło życie otworzył na oścież drzwi po chwili zawarł – tak mi przeszło odrzekł (do […]...