SkrzypceSkrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Podobne wiersze:O zięciu który się pojawił niby to i owo Working Out – Główkując Czekając na barbarzyńców Liściu Słoń Wieża Wichr szalał w nocy Maleńka orkiestra nadziei Niedźwiedzie NA ODEBRANIE WAWELU Rośnie mi legitymacja Jeden pociąg może zasłonić drugi Chcenie Pan Cogito o postawie wyprostowanej Z odległych, swobodnych przestrzeni Pokolenia O wróblach Ludzkości kocham cię Wszelkim trudom Węzeł polski