Polska poezja

Wiersze po polsku



Abuzei i Tair

“Winszuj, ojcze – rzekł Tair – w dobrym jestem stanie:

Jutrom szwagier sułtana i na polowanie

Z nim wyjeżdżam “. Rzekł ojciec: “Wszystko to odmienne:

Łaska pańska, gust kobiet, pogody jesienne”.

Jakoż zgadł, piękny projekt wcale się nie nadał:

Sułtan siostrę odmówił, cały dzień deszcz padał.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4.00 out of 5)