Polska poezja

Wiersze po polsku



SPRÓBUJ BYĆ BOGIEM

Mieszając trzy gatunki herbaty w blaszanym pudełku,
Kiedy czas zatrzymał się w miejscu
Nienajlepiej wybranym, błotnistym, o trupim zapaszku,
W miejscu, w którym wyjąłem z ładnej czarnej koperty
Ostry i dość głupi list od Anny Marii, i trochę skrzywdzony,
Oddawszy się w opiekę tej puszce, tej herbacie, zacząłem
Swoim zwyczajem nie istnieć na wypadek żalu,
Zasnąłem w swoim wnętrzu jak kamień, zwłaszcza kamień w ziemi.

Spróbuj być Bogiem, powiedziała pierwsza
Napotkana istota nawijając na palec
Gumki moich nerwów. Stań w tym samym świetle
Co tamten koń pasący się pod rozgrzaną kulą.
Bądź jak zwierzę i gwiazda rzucone w jedno ciało.
Podnieś z ziemi biały kamyk w kształcie łódki,
Zawsze odtąd noś go przy sobie.
Zobacz, jak kobieta doznaje rozkoszy,
Jak rzeka znajduje wytchnienie w morzu.
Pisz wiersze przeciw czołgom, wiersze oczyszczające ścieki przemysłowe.
Przyjrzyj się z bliska świecącemu oku ćmy.
Pozwól pociągowi. Niech cię zabierze do miasta,
Nie stawiaj oporu choć miasto się mierzi.
Z zamkniętymi oczami wejdź do rzeki samochodów
– urodzisz wyspę pełną ptasiego krzyku klaksonów.
Wyjedź gdzieś niedaleko, zza szyby autobusu
Popatrz na ładnych chłopców i nadprzyrodzone dziewczęta
Wychodzące ze szkoły nr 8 im. Curie-Skłodowskiej
W Krotoszynie. Zachowaj spokój, spokój.
Powietrze potrzebuje czasu, by dostosować się do twojego kształtu,
Obudować cię jak masa perłowa, zamknąć jak w bursztynie.

91.06.13


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz SPRÓBUJ BYĆ BOGIEM - Jacek Podsiadło