Dzieje
Ach, jak gniewnie dzieją się dzieje,
Ach, jak rzewnie życie smutnieje!
Rośnie trawa, trawa przydrożna –
Czemu na niej usnąć nie można?
Rzeką płynie i szumi fala –
Czemu być nią los nie pozwala?
Gęsi krzyczą za smugą polną –
Czemu z nimi lecieć nie wolno?
Jak tu przetrwać w życia upływie?
Żyć tak trudno, tak nieszczęśliwie,
Czas miniony wrócić nie może…
Nigdy! Nigdy! O, Boże, Boże!
(1940)