Polska poezja

Wiersze po polsku



Infantka

Kiedy byłaś infantką, lilio najczystsza,
Przywołałaś do siebie Wielkiego Mistrza.

Na skinienie twe przybył Mistrz Torquemada,
Wielki Mistrz Inkwizycji, infantko blada,

I prosiłaś żarliwie Wielkiego Mistrza,
By cię tortur nauczył, lilio najczystsza.

Wielki Mistrz się przybliżył do stopni tronu,
Do księżniczki Kastylii i Aragonu,

I przemówił do ciebie Mistrz Torquemada:
„Pierwszej z tortur, infantko, na imię – zdrada;

Druga jeszcze straszniejsza, gorsza niż trumna,
Ma na imię – chłód serca, infantko dumna;

Wreszcie trzecia tortura – niemiłowanie!”
„Niech się stanie – krzyknęłaś – niech tak się stanie!”

Odtąd klęczę u stopni twojego tronu,
Lilio biała Kastylii i Aragonu,

A ty wszystkie tortury Wielkiego Mistrza
Wbijasz mi w samo serce, lilio najczystsza.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Infantka - Jan Brzechwa