Polska poezja

Wiersze po polsku



Jak kochać, to namiętnie

Jak kochać, to namiętnie,
Jak ściskać to za dwóch.
Dziewczyna serce chętnie
Da temu, kto jest zuch.
Gdy dojrzę twoją postać
Za tobą idę w ślad
I radbym tu pozostać,
Bo w tobie cały świat.

Jak kochać, to namiętnie,
Bez wahań i bez skarg.
I spalić się doszczętnie
W płomieniu serc i warg.
Gdy w oczach żądza płonie
Niech twój się ozwie głos.
W kochane, białe dłonie
Złożyłem swój los.

Powiedz „tak”, daj mi znak swej miłości,
Po co zrywasz łączącą nas nić?
Tobie przecież wyznałem najprościej,
Że bez ciebie nie mogę już żyć.
Powiedz „tak”, daj mi znak, ukochana,
I do twarzy mej przytul swą twarz.
Może wtedy nastąpi przemiana
I swe serce na zawsze mi dasz.

Jak kochać, to namiętnie,
Jak ściskać to za dwóch.
Dziewczyna serce chętnie
Da temu, kto jest zuch.
Gdy dojrzę twoją postać
Za tobą idę w ślad
I radbym tu pozostać,
Bo w tobie cały świat.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,50 out of 5)

Wiersz Jak kochać, to namiętnie - Jan Brzechwa