Polska poezja

Wiersze po polsku



Magia

Wybija zegar siódmy rok
I siedzi czarny kot na stole,
Przez czarne szyby płynie mrok,
I siedzi czarny kot na stole.

Spowiłem cię w jedwabny sznur,
Zamknąłem cię w kredowym kole,
I moich snów, i moich chmur
Już nieść przed tobą nie pozwolę.

Namalowałem czarny łuk
Na zamyślonym twoim czole,
I już nie będzie innych smug
Na zamyślonym twoim czole.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Magia - Jan Brzechwa