Polska poezja

Wiersze po polsku



Księgi wtóre – Pieśń XXII

Proszę, jesli się z tobą co śpiewało,
Co by i ten rok, i dalej trwać miało,
Powiedz słowieński rym, o wielostrona
Lutni złocona;

Mityleńskiego mieszkańca przed laty
Zabawo, który, choć w boju zębaty,
Przedsię śrzód mieczów lub też nawę w biegu
Przybił do brzegu,

Muzy parnaskie i naleźcę wina,
I Afrodytę, i z nią jejże syna,
I Lyka z czarnym włosem i czarnyma
Śpiewał oczyma.

O czci Febowa i stołów złoconych
Kraso niebieskich! O myśli strapionych
Wdzięczna ochłodo, i mnie sprzyjaźliwą
Bądź, gdy cię wzywam!


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Księgi wtóre – Pieśń XXII - Jan Kochanowski
 »