Dżelal ed-din Rumi mówi
Przebywasz na świecie, a on jak sen znika; W podróży los tylko masz za przewodnika, Upału ni mrozu nie wstrzyma […]
Przebywasz na świecie, a on jak sen znika; W podróży los tylko masz za przewodnika, Upału ni mrozu nie wstrzyma […]
I czemuż znowu list piszę w udręce? Nie pytaj, miły, jaka w tym przyczyna, Bo cóż ci powiem, nieszczęsna dziewczyna… […]
(ANETTE) 1746-1810 DO KAROLA LUDWIKA MOORSA Lipsk, 10 października 1766 Mój kochany Moorsie! Wreszcie piszę do Ciebie. Zamęt, w jakim […]
Co serce mi ściska I dręczy, i gna, Że z domu chcę pędzić Gdzieś w dale bez dna? Jak groźnie […]
Czyj galop tak tętni w wichrze i ćmie? To ojciec z swym synem na koniu w cwał rwie, to ojciec […]
Znowu mnie, chwiejne zjawy, nawiedzacie. Mglisty za młodu pozór wasz widziałem, Dzisiaj czy trwalsze w was ujrzę postacie? Czy serce […]
Już do niej czas! Więc noga w strzemię! Poleciał koń mój lotem strzał. Wieczorny wiatr kołysał ziemię, Zawisła noc na […]
Przekład J. Weyssenhoffa „Co słyszę tam, u zamku wart, Na moście co rozbrzmiewa? Niech na pokoje wejdzie bard, Przed nami […]
Noc padła na las, las w mroku spał, Ktoś nocą lasem na koniu gnał. Tętniło echo wśród olch i brzóz, […]
Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną, Myślę o tobie, miły. Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął I zdroje się […]
A więc naprawdę już odeszłaś? Zniknęłaś, piękna, z moich dni? Twe każde słowo we mnie mieszka, Wciąż jeszcze w uszach […]
Kto jedzie tak późno wśród nocnej zamieci? To ojciec z dziecięciem jak gdyby wiatr leci. Chłopczynę na ręku piastując najczulej, […]
DO ERNESTA WOLFGANGA BEHRISCHA 8 paźdz. 1766 [?] Przy biurku mojej maleńkiej Wyszła, mój kochany, mój dobry Behrischu, poszła z […]
DO PAŃSTWA SCHÖNKOPF 3 października [1768] Pański sługa, Czcigodny Panie! Jak się czuje Madame, dobry wieczór Mamsell, dobry wieczór Piotrusiu! […]
Woda się burzy, woda się wzdyma, A nad nią rybak schylony Spokojnie wędkę śledzi oczyma, W które ją niesie pęd […]
Widzieć, jak na mnie patrzysz, i w twe oczy patrzeć, Na ustach poczuć twoich ust pocałowanie – Która już tego […]
Szerokie życie, daleki świat; Szczery wysiłek długich lat; Szukać bez przerwy; bez przerwy budować; Nie spocząć przy drodze, lecz drogi […]
Nie upilnuje mnie nikt. Grzech z zamszu i nietoperzy zawisł na strychach strachu póhnysią głową w dół O zmierzchu wymknę […]
Cisza w wyżynie, Ze szczytów drzew Żaden nie płynie Ku tobie wiew; Wśród sennej mgły Ptactwo w gęstwinie przycichło. Zaczekaj, […]
Kto jedzie tak późno wśród nocnej zamieci? To ojciec z dziecięciem jak gdyby wiatr leci. Chłopczynę na ręku piastując najczulej, […]
Która z nieba ku nam spływasz, Wszelki trud i boleść koisz, Tego, kto w dwójnasób nędzny, Dwakroć twą ochłodą poisz […]
Porzuciłem chatki ściany, Gdzie najmilsza moja mieszka: Las tu ciemny, mgłą owiany, Tłumi krok zarosła ścieżka. Księżyc patrzy poprzez chmurę, […]
Jedno spojrzenie, miły, twoich oczu I na mych ustach jeden pocałunek – Czyż może znaleźć upojniejszy trunek, Kto choć raz […]
Piersiom twoim hosanna! I pogarda światom, Co bogów swoich wielbią w obojętnym niebie, Bo ja, choć lichszy jestem niż najlichszy […]
Daremnie fala uczucia uderza O ląd, co dla niej jest nie do zdobycia. – Perły poezji zrzuca u wybrzeża, I […]
Na rozłogu zakwitł krzew- Różyczka w czerwieni, Młody chłopiec ku niej biegł, Cieszył się, że poród drzew Kwiat jak wit […]
Nad zdrojem w blasku słońca Fruwa libella migocąca, Ów motyl nadstrumienny, To ciemny, to promienny, Jak kameleon zmienny. Czerwony i […]