Brzózka kwietniowa
To nie liście i nie listki, Nie listeczki jeszcze nawet – To obłoczek przezroczysty, Pozłociście zielonawy. Jeśli jest gdzieś leśne […]
To nie liście i nie listki, Nie listeczki jeszcze nawet – To obłoczek przezroczysty, Pozłociście zielonawy. Jeśli jest gdzieś leśne […]
Noc czarna, krucza, Na ogród spadła, Śmierć mi dokucza, podła, zajadła, z chichotem czarta, z pychą papieża, patrzy uparta, zęby […]
Piękne krawaty, Lecz cóż mi po nich, kiedy jestem garbaty? W tym, w paski srebrne, Byłoby mi do twarzy. Ale […]
A to co za makabryczna kolejka? Kto do Cienia z hołdami się tłoczy? Dobrze cieniu, że masz martwe oczy, Jeszcze […]
Ballada Tragiczna Na co mam przysiąc, Piękna, że z żądzy umieram? Że mi się na Twój widok serce w pieśń […]
Odkąd płyniesz po tym mieszkaniu, Tym więzieniu moim dozgonnym, Odkąd pachniesz, cienista Lasem, rzeką i cieniem wonnym – Dziwy u […]
Powiedzieć ci nie mogę, jaki to żal bezbrzeżny: dzień dzisiaj taki biały i taki bardzo śnieżny Powiedzieć ci nie mogę, […]
Czujesz? Ogniskiem pachną te pogańskie lata, Gdy iskrami trzaskały żagwie jałowcowe I dym wełnistym kłębem za wiatrem ulatał, I marszczyły […]
Rozchyliłem stulone płatki i pokazałem jej wstydliwe wnętrze kwiatu. – Niech pan przestanie. Jeszcze nie wiedząc, lecz już przeczuwając widocznie, […]
Wczesna jesień – oto moja pora. Siwy ranek – kolor mego wzroku. Siedzę w miłej kawiarni jak w obłoku, Mogłbym […]
Niedzielnych popołudni szare, miejskie smutki. Sucha, nudna jałowość ulic i podwórek. Przed domem – nie zasiane, żółknące ogródki. W oknach […]
Powstał w duszy mej wprost szaleńczy plan, Plan, który można przyrównać herezji: Niech się dzisiaj dowie wszelki stan, Co ja […]
Tańczyli na moście, Tańczyli noc całą. Zbiry, katy, wyrzutki, Wisielce, prostytutki, Syfilitycy, nozownicy, Łotry, złodzieje, chlacze wódki. Tańczyli na moście, […]
Gdybym ja nie był poetą, A pani nie była kobietą, To znaczy: gdybym ja umiał Bez obłąkania i szału Dań […]
Ze znudzenia, ze znużenia Pusto, sennie, mdło. Neurocholia? melanstenia? Diabli wiedzą co. Gdybyż w innej być mieścinie, Bo w Warszawie […]