Polska poezja

Wiersze po polsku



Hymny brzmiące w świątyniach, uroki ofiarne

Hymny brzmiące w świątyniach, uroki ofiarne,
Szmery modlitw, lecące w gwieździste sklepienia,
Wszystko się krzywi, zmienia w wołania cmentarne,
W bluźnierstwa, krzyki, łkania, szerokie rzężenia!

Biada! biada! ma czaszka jest karczmą zbutwiałą,
Której szyld, uderzany wietrzana nawałą,
Jęcząc, dygocąc, woła gehennę zgłodniałą!

Szatany! wiedźmy! mary! pękają wierzeje!
A chuć jakaś okropna w powietrzu się chwieje,
A ma dusza, nie mając gdzie uciec, truchleje!

(Węglem smutku i zgryzoty XXIII)


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Hymny brzmiące w świątyniach, uroki ofiarne - Korab-Brzozowski Wincenty
«