Polska poezja

Wiersze po polsku



PODRÓŻ II

Odpływamy białym jachtem
Na kolejną życia wachtę
Aby przybić do tej kei
Gdzie nie szuka się nadziei.

Wypływamy na jeziora
Zanim nas przywoła pora
By pożegnać kursy wszystkie
I odnaleźć własną wyspę.

Odpływamy czarnym kutrem
Na spotkanie z nowym jutrem
Wierząc, że w czasie połowu
Sieci nam nie pękną znowu.

Żadna się chwila już nie wróci
Szkoda więc czasu by się kłócić
Bo z perspektywy tamtej strony
Czas waśni czasem jest straconym.

Pośród gniewu oceanów
Stery powierzamy Panu
Bo z pewnością On wie jeden
Gdzie jest upragniony Eden.

Odpływamy wciąż od nowa
Tam, gdzie warto przycumować
Żeby upór złamać w diable
Bo wciąż dmucha w nasze żagle.

Odpływamy czarną tratwą
Gdzie nam kurs wskazuje światło
Co jest blaskiem wszystkich latarń
Bo nie z tego świeci świata.

Odpływamy w sumę zdarzeń
Co się jawią na zegarze
Ważne, by na życia fali
Co najlepsze w nas ocalić.

19.06.2007 Werona


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz PODRÓŻ II - Krzysztof Cezary Buszman
 »