Oto leżymy obok siebie
Oto leżymy obok siebie
Jak dwa upadłe anioły
Cali w piórach
Z rozdartej poduszki
Tak nagrzeszyliśmy
Że nawet święty uciekł z obrazka
A cienie przerażone
Po angielsku zniknęły o świcie
Bo znów wodziłeś mnie na pokuszenie
Swoim ciałem
Znów nocą odważyliśmy się wtargnąć do raju
By garściami rwać jabłka
Znów zgubiliśmy nasze listki figowe.