Polska poezja

Wiersze po polsku



Miasto: ulice – place

Rzeki powietrza
o głębinach kamiennych
dna ciężkie
gdzie w zgięciach betonowych korzeni
przepływają mroczniejące ryby ludzkie
Jeziora powietrza
z nieborostami zielonymi
pośród których
z brzegu na brzeg
kraby cywilizacji –

Rzucony równinom polnym

umieram

któremu odebrano rzeki powietrza
jeziora powietrza

któremu odebrano brzegi
plaże asfaltów
skąd widzę:
na skłonach nieba
nieruchomieją statki dachów
z kominami u den


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Miasto: ulice – place - Marian Grześczak
«