Polska poezja

Wiersze po polsku



***

Na ostrogi srebrne patrzę
I w zadumie trwam głębokiej:
Drżę o ciebie, mój latawcze,
Drżę, mój koniu, o twe boki.
Pradziadowie ich nie znali
I, tratując stepów szlaki,
Nahajami popędzali
Niepokorne swe rumaki.
Nastał jednak wiek oświaty:
Zamiast grubych obyczajów
Wprowadzono świeżej daty
Wynalazki z obcych krajów.
Dzisiaj karmią, honorują,
Cenią grzbiet, na którym siedzą…
Dawniej bili – dzisiaj kłują!…
A co lepsze – diabli wiedzą!…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz *** - Michaił Lermontow
«