Polska poezja

Wiersze po polsku



Kochanka

Przyjdę do ciebie w północ ciemną, z nowiem…
Drogę przez półmrok wskaże mi tęsknota…
A ty, choć o swym przyjściu nie powiem,
Wyjdziesz i sama otworzysz mi wrota.

Choć ciemno będzie, nie spytasz, kto jestem…
Dotkniesz mej dłoni i zaraz się dowiesz…
W głębokiej ciszy o nic słów szelestem
Nie spytam ciebie – a ty mi odpowiesz…

Cicho mnie w blade pocałujesz skronie,
A choć nie wyznam ci, że mnie coś tłoczy,
Ty mi utulisz głowę na swym łonie
I sama w wieczny sen zamkniesz mi oczy…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Kochanka - Staff Leopold