Garnuszek
Zardzewiały
Brudny
Szary
Mały
Jak paluszek
Pełno dziur w nim
Nie ma uszka
Państwowy garnuszek
Emerytom
Coraz częściej
Głośno burczy w brzuszkach
Przyjdzie wcinać biedaczynom
Emalię z garnuszka





Podobne wiersze:
- Staruszka Coraz częściej zaczynała się gubić W sprawach prostych Nie mówiąc o trudnych Coraz częściej zaczynała ich nudzić Coraz gorzej skrywały […]...
- Pada śnieg Pogrzeby pojawiają się coraz częściej jak szyldy przy drodze gdy się zbliżać do miasta. Tysiące ludzi zerka w krainę długich […]...
- Wernisaż Wernisaż odbył się w ogromnej sali. Tłum sie zachwycał, ściany były białe I trzepotały skrzydłami jak łabędzie. Ściany były białe. […]...
- Coraz częściej myślę Coraz częściej myślę że życie to nasza wiecznie Niespełniona Miłość do świata najgorzej gdy fermentuje podziemnie rozsadza brzegi łożyska wyradza […]...
- Wiersz o zupełnym napełnieniu pełnia Księżyca pełnia światłem napełnia ciemną noc pełni. Ja twoją pełnię pełnia napełnię, tak czar się spełni. A potem pełni pełnia […]...
- Goździk Kupiłem goździk różowy Wandzie. Pochodzi, pochodzi w ten dzień grudniowy, przyjdzie do domu, znajdzie. Będą mijały październik, listopady, grudnie, a […]...
- Prostota nieznanej przeszłości Za oknem, za oknem krowa Za oknem stalowa rama, zardzewiały świecznik; Za oknem koń, patelnia bez uchwytu, Prawdziwe rzeczy. W […]...
- Teren pisania Mój teren pisania rozciąga się między czajnikiem gwiżdżącym na jednym palcu i między kraterami dziur na swetrze Jest to dalej […]...
- Skarga Prometeusza Cierpi stary Prometeusz i wyrzuca sobie: – gdybym częściej dawał w „palnik” straciłbym wątrobę. Lecz niestety na alkohol nie miałem […]...
- Złoty kubek W szczerym polu na ustroni Złote jabłka na jabłoni, Złote liście pod jabłkami, Złota kora pod liściami. Aniołowie przylecieli W […]...
- Nie umiem odpowiedzieć Nie chcemy nic Umiemy żyć Gdy jesień tli się niedopalona Umiemy żyć Powietrzem żyć Dym masz we włosach Kwiat suchy […]...
- Eine Nachtausgabe Powiedziałem sobie: nie będę a myślę coraz częściej, i rośniesz we mnie w legendę, i rośniesz we mnie w nieszczęście. […]...
- Oko jastrzębia Przeżyłem 75 lat A zapamiętałem tylko jedną godzinę W miasteczku Vejer de la Frontera Podczas której nie działo się nic […]...
- Pieśn najwyższej wieży PIEŚŃ NAJWYŻSZEJ WIEŻY Niech przyjdzie, niech nie zwleka Pora co nas urzeka. Cierpliwość mi przyniosła Na zawsze zapomnienie. Uleciały w […]...
- Ćma brudny płomień lampa skrzeczy jak czarownica kopciem cuchnie w całym domu światła ledwie na okrasę półmroku a jednak skrzydła składają […]...
- Szczęście Rozmyślam coraz częściej od pewnego wieczoru, że chyba moje szczęście jest zielonego koloru. Więc niech ta zieleń we mnie rośnie […]...
- Co znaczy Nie wie że świeci Nie wie że lata Nie wie że jest tym a nie innym. I coraz częściej z […]...
- Diabły Byłaś „ofiarą semi-romantycznego anarchizmu W jego skrajnie irracjonalnej postaci”. Ja byłem „nieswój w obliczu zagadkowego świata Opuszczonego przez opatrzność”. Piliśmy […]...
- Na rzece Wszystko przemija, przemija kres coraz bliższy: ptaki, obłoki i drzewa, chwile i lata. Jasność się we mnie odbije cieniem, jak […]...
- Do M. H. K. K. W Wyobrażenie życia ludzkiego tak by można uczynić: Nieznacznie szczep mały wschodzi I nim starania nadgrodzi, Pielęgnujących troskliwość Wznawia smutek i […]...
- Listopady Cale zycie zrywam sie i padam, jakbym w piersi miał wiatr na uwięzi, i chwytają mnie złe listopady czarnymi palcami […]...
- Kiedyś przyjdzie wielkie pogodzenie Kiedyś przyjdzie wielkie pogodzenie Z półką na książki Z obrazem (światło elektryczne – maleńki cud wyobraźni) Kiedyś przyjdzie wielkie zaspokojenie […]...
- Maj Z czarnego cylindra Wyciąga garście kwiatów Coraz zieleniej Planty Obejmują miasto Kraków A w mieście siostra Nieduża wąska Garście uśmiechów […]...
- Piosenka o chyba jeszcze miłości Coraz trudniej nam pisać do Ciebie coraz trudniej do Ciebie nam być coraz trudniej przerobić na siedem numer nieba pod […]...
- Urszuli Kozioł Spotkania w czasie W „Białej Skrzyni” czasu przekładasz z miejsca na miejsce kłębki wełny, czarno – białe zdjęcia, szklane kule losu. Z pomiędzy, […]...
- Allen Ginsberg – Wiersz o Ameryce Ameryka jest jak Rosja. Akis i Galatea siedzą nad źródłem. My także mamy proletariat. Akis i Galatea siedzą nad źródłem. […]...
- Dzień grzecznego Adasia I. Adaś wstaje Ledwie pierwszy brzask słoneczka, Przedrze nocy mgłę: Adaś zrywa się z łóżeczka I ubiera się. Leniuch tylko […]...
- Kto Proszę odpowiedz, co dla ciebie miłość znaczy. Wiem ciężko ją wyrazić słowami, lecz może zdołasz mi ją bez lęku okazać. […]...
- Gdy przyjdzie wojna A kiedy przyjdzie wojna – to znowu włożę mundur A kiedy przyjdzie wojna – będę się z wrogiem bić Lecz […]...
- Baranek Baranek na nóżkach łamliwych Stał na łące wyblakłej. Czekał Mógł żyć i mógł być nieżywy – Wszystko w rękach człowieka […]...
- Sytuacja na świecie oglądana z okna na 3 piętrze Obserwuję dziewczynę ubraną w cienki zielony sweter, niebieskie krótkie spodenki i długie czarne pończochy; ma na sobie jakiś naszyjnik jej […]...
- *** Piszę wiersze coraz lżejsze wyrzucając jak z balonu balast rzeczywistości by się mogły unosić coraz wyżej napełnione jak dusza samą […]...
- Uncanny valley Moje uczucie wapno beton wydrążony posąg Moje uczucie będzie jabłkiem z ukrytą wewnątrz osą Kołem zębatym które zwalnia boleśnie przy […]...
- Pamięci Włodzimierza Wysockiego W końcu poniosły Cię konie I zaprzęg rozwalił się z trzaskiem Droga o wiele za wąska Po prostu miejsca zabrakło […]...
- Tramwajowe zaloty Kiedy jadę do pracy tramwajem, Kiedy tramwaj głośno stuka i brzęczy, To uwielbiam się poprzystawiać Do…, no właśnie, do srebrnej […]...
- Wiesz Wiesz, myślę coraz częściej, że trzeba wrócić. Może cię spotkam, a szczęście? Przecież szczęście to się razem smucić. Właśnie patrzę […]...
- Lekcja obywatelska – do Maksymusa Nie czujesz Maksymusie, że podzieliły nas nie rzeki czy góry ale my sami. Zrobiliśmy to bardziej perfekcyjnie niż natura. Podzieliliśmy […]...
- Na fraszki (księga II, nr 39) A cóż czynić? Pijaństwo zbytnie zdrowiu szkodzi; Gra też częściej z utratą niż z zyskiem przychodzi; […]...
- Niedziela Nie pójdę tą ścieżką Więdnącą opadłymi liśćmi: Tu z każdym krokiem Coraz głębsza, coraz mglistsza jesień, Zawrócę tam, gdzie zielono, […]...
- Moje ciało jest jak bezpański pies Moje ciało jest jak bezpański pies Jeśli skradnie kość pieszczoty to chyba słońcu Ludzie potem mówią – liryka miłosna A […]...