Polska poezja

Wiersze po polsku



Oko jastrzębia

Przeżyłem 75 lat

A zapamiętałem tylko jedną godzinę

W miasteczku Vejer de la Frontera

Podczas której nie działo się nic oprócz życia.

Przeczytałem tysiące książek

A zapamiętałem tylko jedno zdanie:

„Tu pytam czy to nie szaleństwo

Z trwogi przed śmiercią umierać?”

Podziwiałem wielkich malarzy

A przed oczami kondukt dymu

Na wyblakłej tapecie nieba.

Ucichły wielkie orkiestry.

Z nieszczelnego zegarka

Ulatnia się czas.

Coraz częściej zamyślam się nad niczym.

W pustej restauracji

Kelner podaje mi Oko jastrzębia.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Oko jastrzębia - Ewa Lipska