Polska poezja

Wiersze po polsku



Zachód słońca

Cały skłębiony świat
dymu i pogiętej stali
wokół mojej głowy w wagonie
pociągu, a myśl moja wędruje
poza rdzę wyprzedzając czas:
widziałem jak zniża się słońce
w zmysłowym i pierwotnym
świecie, zostawiając za sobą ciemność
która ogarnia mój pociąg
ponieważ druga część świata
czeka na świt.

Nowy Jork – Paterson, listopad 1949


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Zachód słońca - Ginsberg Allen
«