Polska poezja

Wiersze po polsku



(PL) Nie koncepcje rzeczy, ale rzecz sama w sobie

W najdawniejszym końcu zimy
W Marcu, struchlały krzyk zza okna
Był jak dźwięk w jego głowie

Wiedział, że go usłyszał
Głos ptaka o brzasku, albo przedtem
We wczesnym Marcowym wietrze

Słońce wschodziło o szóstej
Już nie krwawy pióropusz nad śniegiem
To musiało być na zewnątrz

Nie przyszło z głębokiego brzuchomówstwa snu
wyblakłej tektury świtu
słońce wschodziło zza okna

Ten struchlały krzyk – był jak
chórzysta, którego „c” wyprzedziło chór
był częścią ogromnego słońca

Otoczone chóralnymi pierścieniami
Ciągle dalekie – było jak
Nowa wiedza o rzeczywistości

(przekład: Bigos)


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz (PL) Nie koncepcje rzeczy, ale rzecz sama w sobie - Wallace Stevens