Guliwer
Przez twoje ciało pędzą chmury
Wysoko, wysoko i zimno
I mała płaszczyzna, jak gdyby one
W przeciwieństwie do łabędzi,
Nie miały żadnego odbicia;
W przeciwieństwie do ciebie,
Nieskrępowanego.
Całkiem chłodnego, całkiem błękitnego. W przeciwieństwie do ciebie —
Ciebie, leżącego tam na plecach,
Z oczami zwróconymi do nieba.
Schwytali cię ludzie-pająki,
Wijąc i splatając swoje małe okowy,
Ich łapówki —
Tak wiele jedwabiu.
Jak one ciebie nienawidzą.
Konwersują w zagłębieniach twoich palców, są miernikowcami.*
One chciałyby abyś spał w ich gablotkach,
Ten sznur i tamten palec, relikwia.
Wysiadać!**
Siedmiomilowy spadek, niczym te odległości
Obracają się w niedotykalnym Crivellim.
Pozwól temu oku być orłem,
Cieniem jego wargi, otchłanią.
Tłum. Gower
————-
* motyle z rodziny Geometridae
** gra słów: „step off” – znaczy „wysiadać” i „spadek”