Polska poezja

Wiersze po polsku



Rozpacz

Wiedziałem, że mnie zabije, jeśli się jej oddam,

Dotykałem jej kilka razy, stąd wiem, że istnieje naprawdę

Na dnie szlochu, po ciemnej stronie cierpienia.

Kiedy zaczyna się jesień jakakolwiek,

Kiedy deszcz opłukuje gałęzie bezlistnych wiązów –

Zbliża się wtedy; dotykałem jej, wiem, że istnieje.

To nie jest wiersz.

To jest prośba:

Strzeżcie się rozpaczy,

Nie jest od Boga.

JESIEŃ 2004,2005,2006

Z tomu „Cierpliwość Boga”


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Rozpacz - Szymik Jerzy