Wczesna godzina
Śpię jeszcze,
a tymczasem następują fakty.
Bieleje okno,
szarzeją ciemności,
wydobywa się pokój z niejasnej przestrzeni,
szukają w nim oparcia chwiejne, blade smugi.
Kolejno, bez pośpiechu,
bo to ceremonia,
dnieją płaszczyzny sufitu i ścian,
oddzielają się kształty,
jeden od drugiego,
strona lewa od prawej.
Świtają odległości między przedmiotami,
ćwierkają pierwsze błyski
na szklance, na klamce.
Już się nie tyloo zdaje, ale całkiem jest
to, co zostało wczoraj przesunięte,
co spadło napodłogę,
co mieści się w ramach.
Jeszcze tylko szczegóły
nie weszły w pole widzenia.
Ale uwaga, uwaga, uwaga,
dużo wskazuje na to, że powracają kolory
i nawet rzecz najmniejsza odzyska swój własny,
razem z odcieniem cienia.
Zbyt rzadko mnie to dziwi, a powinno.
Budzę się zwykle w roli spóźnionego świadka,
kiedy cud już odbyty,
dzień ustanowiony
i zaranność mistrzowsko zmieniona w poranność.





Podobne wiersze:
- A dajcież mi A dajcież mi moją wolę, A puśćcież mnie w szczere pole, W szczere pole, w łąkę świeżą, Gdzie pokosy w […]...
- Wczesna jesień Zadzwoniłem więc znowu – by sprawdzić. Podniesiono słuchawkę – powiedziano: „nie ma”. Nic. Nic. Nic. Nic. Nie, to nic ważnego. […]...
- Ta oto godzina Zamarły róż okrzyki ku słońcu w wyżynie, I lasów rozechwianych śpiew – o samym śpiewie – Szmer przykazań miłosnych w […]...
- Godzina myśli Godzina myśli Głuche cierpiących jęki, śmiech ludzki nieszczery Są hymnem tego świata – a ten hymn posępny, Zbłąkanymi głosami wiecznie […]...
- Bez ciebie Bez ciebie Jak bez uśmiechu Niebo pochmurnieje Słońce Wstaje tak wolno Przeciera oczy Zaspanymi dłońmi Dzień – W trawie Przebudzony […]...
- Powrót Patrz, powracają, ach, patrz na te ruchy Niepewne, na te ociężałe stopy, Jak idą z trudnością, chwiejnie Niezdecydowanie! Patrz, powracają […]...
- Zielona Godzina I Rozechwiały się szumne gałęzi wahadła Snem trącone! Wybiła Zielona Godzina! Wynijdź, lesie, z swej głębi, ty nasz i nie […]...
- Okręty Statki chwilę postoją i znów biorą kurs, ale zawsze wracają, nawet gdy niepogoda… A nim minie pół roku – znów […]...
- Godzina słoneczna Słońce jak umie najgoręcej wychwala Najwyższego nad polaną w puchach obłoków wylegują się kobiety rubensa stanęła wieczność w zegarku i […]...
- Czarna godzina Zbudzone z snów, wśród chmurnej czoła niepogody, Myśli me w głębie schodzą jak kamienne schody… Ach, wiem… Wielu umarłych było […]...
- Godzina powagi Kto teraz płacze gdziekolwiek na świecie, bez powodu płacze na świecie, płacze nade mną. Kto teraz śmieje się gdziekolwiek nocą, […]...
- Fetysz płodności z paleolitu Wielka Matka nie ma twarzy. Na co Wielkiej Matce twarz. Twarz nie potrafi wiernie należeć do ciała, twarz się naprzykrza […]...
- Czy nigdy na ciebie nie przyszła godzina Czy nigdy na ciebie nie przyszła godzina Boski promień spadający nagle, aż pękają te bańki mydlane, woda, bogactwo, Te gorliwe […]...
- Kiedy nadchodzi godzina ciemności Kiedy nadchodzi godzina ciemności Zapala się światełko. Kto tę lampkę pali Kto drzwi otwiera? I kto chce ugościć Nas… Którzy […]...
- Dworzec Nieprzyjazd mój do miasta N. odbył się punktualnie. Zostałeś uprzedzony niewysłanym listem. Zdążyłeś nie przyjść w przewidzianej porze. Pociąg wjechał […]...
- Pod koniec maja Uliczką chodzą muzy i Idelfons Konstanty. Za dużo rządowych limuzyn, więc chciałbym uciec stamtąd, pomimo że sielsko-anielsko amorki różaną girlandą […]...
- Punkt widzenia Uzbierało się już reguł i wyjątków Słów rzuconych między bajki a wspomnienia Są i książki z bohaterem złym i dobrym […]...
- Żona Obłoki obłąkane, kolory pokłócone, drzewo przed oknem złamane i — widzę żonę. Czarnieckiego 80, parter z ogródkiem. „Czy przyjdzie na […]...
- FRONT Ludzie w białych domach mówią to pole chwały w niedziele chodzą do kościoła i na białe procesje ulicami czystymi w […]...
- Pożegnanie popołudnia Heksametr fal łacińskicho czerwony zachód. Obłoki brzęczą, pejzaż je spędza do dolin. Do widzenia, słońce mija jak pocałunek i drzewa-pastorały […]...
- Bezsenność Nie śpię, spać ci nie daję, palę papierosy; na stole: budzik, chleb, dwie żółte chryzantemy, listopadowy wiatr za szybami krzyczy […]...
- Pan Cogito czyta gazetę Na pierwszej stronie meldunek o zabiciu 120 żołnierzy wojna trwała długo można się przyzwyczaić tuż obok doniesienie o sensacyjnej zbrodni […]...
- The Boston Evening Transcript Czytelnicy Boston Evening Transcript Kołysają się na wietrze jak pole dojrzałego zboża. Kiedy wieczór ożywa nieśmiało na ulicy, Budząc w […]...
- Dnia 16 maja 1973 roku Jedna z tych wielu dat, kóre nie mówią mi już nic. Dokąd w tym dniu chodziłam. co robiłam – nie […]...
- Zapisek, maj 88 … na rondzie jest okrągło, most spełnia dziś funkcje mostu doskonale, księżyc dokładnie taki, jaki widzę – myśląc księżyc. Och, […]...
- On dla mnie nie był przechodniem On dla mnie nie był przechodniem, ja o nim wiedziałem niemało: jak przez głowę ściągało się spodnie i jak życie […]...
- Ja Napiętych myśli złamany łuk Marzenia, które ciało męczą. Śpię w cembrowinie twoich nóg Pod oczu twych zieloną rzęsą. Nic się […]...
- Spóźnione refleksje Każdy wiek, jak to mówią, ma swe przyjemności. A więc zdrowych wyrostków nęci piłka nożna, Dojrzalszych absorbują rozkosze miłości, Z […]...
- Bratki Gromadą Bratków Z Głębi Cmentarza Wschodzą Umarli, Strojeni W Kolory, Które Trumiennym Sukniom Wydarli. Karmią Się Słońcem, Łzami O Zmroku, […]...
- Nie było już śniegu W mieście nie było już zimy tu w górach śnieg wskazuje mi jeszcze twe błękitne ślady i tropię cię jak […]...
- List od czytelnika Za dużo o śmierci, o cieniach. Napisz o życiu, o zwykłym dniu, o pragnieniu ładu. Dzwonek szkolny może być wzorem […]...
- Do widzenia twoim siwym włosom Do widzenia twoim siwym włosom Oczom – przewidującym zmierzch Który ukoi życie Do widzenia twoim krzywym palcom Zagiętym wokół żółtej […]...
- Zapłonęła Zapłonęła, zagorzała Jutrzenka na niebie; Wschodzi słonko, wschodzi złote, Ale nie dla ciebie… W pole, w pole, po padole Buja […]...
- Poemat bez bohatera: Dedykacja II [O. A. G. S.] To ty, Psyche, ty Zwodzicielko, Z czarno-białym wachlarzem w ręku Pochylona nade mną z cicha, Chcesz […]...
- Volo Tak jak jest szczere Szczere pole Niewypłacalny prawdy dłużnik Chcę By mnie nie przestało boleć To Że jesteśmy ludźmi Codziennej […]...
- Wielkie to szczęście Wielkie to szczęście nie wiedzieć dokładnie na jakim świecie się żyje. Trzeba by było istnieć bardzo długo, stanowczo dłużej niż […]...
- Wyjdę na pole, postoję Wyjdę na pole, postoję, nie boję się ani zimy, ani jesieni, niczego się nie boję i nie jestem Jesienin. A […]...
- Z objęć Z objęć jednej kobiety Prosto w objęcia innej Od śmierci na krzyżu Uratowała mnie pewna dama Która paliła trawkę Pisze […]...
- Trzeba nam dużo prostych słów Trzeba nam dużo prostych słów Jak Chleb Miłość Dobroć Aby ślepi w ciemności Nie zgubili Właściwej drogi Trzeba nam dużo […]...
- Moja cygańska Żółty ogień mi się śni kiedy słońce wstaje. Powiedz mi, ach powiedz mi czy mi się wydaje, że i rano […]...