Pojednanie
Kiedy odeszłaś, myślałem, ze nigdy nie
Wrócisz i w końcu nauczyłem się
Dobrze z tym czuć.
A teraz sprawa zaczyna się od
Nowa
Właśnie tu
Właśnie teraz.
Patrzę
Jak piramidy spokojnie stoją z boku, gdy małpa zjada swoje
Pchły.
Jakoś tak
Znowu
Wydaje się, ze jesteśmy
Radzi jak paczka
Fistaszków
Spłowiali od słońca
I nagle
Schwytani jak dźwięczący
Dzwonek.

(2 votes, average: 4.50 out of 5)