Poszedł – nie jem
Poszedł – nie jem:
Pustka – jak smak chleba.
Czego by nie dotkąć,
Wszystko – kreda.
…On był mi chlebem,
I śniegiem był.
I śnieg nie biały,
I chleb nie miły.
Poszedł – nie jem:
Pustka – jak smak chleba.
Czego by nie dotkąć,
Wszystko – kreda.
…On był mi chlebem,
I śniegiem był.
I śnieg nie biały,
I chleb nie miły.