Polska poezja

Wiersze po polsku



Abecadło o chlebie

ABC
Chleba chcę,
Lecz i wiedzieć mi się godzi,
Z czego też to chleb się rodzi?

DEF
Naprzód siew:
Rolnik orze ziemię czarną
I pod skibę rzuca ziarno

HKJ
Ziarno w lot
Zakiełkuje w ziemi łonie,
I kłos buja na zagonie.

Ł i L
Gdy już cel
Osiągnięty gospodarza,
Zboże wiozą do młynarza.

MNO
Każde źdźbło,
za obrotem kół, kamienia,
W białą mąkę się zamienia.

PQS
To już kres!
Z młyna piekarz mąkę bierze
I na zacier rzuca w dzieże.

RTU
I co tchu
W piec ogromny wkłada ciasto,
By chleb miały wieś i miasto.

WXZ
I chleb wnet!
Patrzcie, ile rąk potrzeba,
Aby mieć kawałek chleba.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Abecadło o chlebie - Władysław Bełza
«