Polska poezja

Wiersze po polsku



Wniebowstąpienie

karmię się kromka ciszy
odkrajana z bochna Radziejowej

piję mleko mgieł
z wielkiej konwi Popradu

gawędzimy sobie z Panem Bogiem
o względności czasu
który z nudów odmierza
dyndające pod moimi stopami
wahadełko globu