Polska poezja

Wiersze po polsku



WNIEBOWSTĄPIENIE

Czas jest moim kolegą:
pracujemy
w jednej fabryce –
w akordzie

moim sąsiadem:
dostaliśmy po segmencie
mieszkalnym w tym samym
bloku

mijamy się
w knajpie kościele
mówiąc sobie:
dzień dobry

śniadanie w pracy
obaj
spożywamy w milczeniu

czasem
spod brudnego dachu
fabrycznej hali –
jak ćma –

uśmiecha się do nas
zmęczony Pstrowski


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz WNIEBOWSTĄPIENIE - Matusz Sławomir