Polska poezja

Wiersze po polsku


Foetus in foetu

Jak gdyby ktoś uderzył w katedralne dzwony Poza mym pewnym schronem; popękały szyby I tak, foetus in foetu na zawsze […]

Doktorze

Doktorze – życie wieczne ma powód w miłości, Lecz raz podbitych landów już nie odmienimy: To mdlące sny i ciemne, […]

Ach, trzeba być poważnym

Ach, nie jest się poważnym w siedemnastej wiośnie! Artur Rimbaud Ach, trzeba być poważnym w siedemnastej wiośnie! Wieczorem słyszę śpiewy […]

Cukrowy

Jesteście zawsze jeden. Jest cię co niemiara. Korony Apollinów migoczące świtem I dionizyjskie wełny, muskane w oparach Cynamonu. Mdła słodycz, […]

Sodoma

Z Sodomy do Gomory Jedzie się tramwajem. Świetlicki Wchodzi pod kołdrę z głową. Bierze mnie na dreszcz. Wpierw caritas per […]

Oczy Freddiego Kruegera

Spod ronda kapelusza wzrokiem całkiem dzikim Patrzyłeś i się śmiałeś niczym Freddie Krüger. Za oknem czarną blachą zalśniły chodniki I […]

Ballada kobieca

Gdzie się o moją czaszkę szaleństwo obija, Opadłe Boga liście i ochłapy gniją. Gdzie suchotniczy kaszel wstrząsa klatką piersi, Znów […]

Uncanny valley

Moje uczucie wapno beton wydrążony posąg Moje uczucie będzie jabłkiem z ukrytą wewnątrz osą Kołem zębatym które zwalnia boleśnie przy […]

Toruń płonie (ciało i krew)

Mój brzuch jest nagą ścianą, na którą projektor Rzuca ciemne fetysze, jestem brudną ścianą Klubowej toalety. Wibrujące ciepło, Nieustępliwa przeszłość, […]

Le bateau fatigue

Markowi Ciućce Piszę te słowa, siedząc w stateczku namiotu Tak małym, że zamiecie go poranny ziew Umęczonego morza pozorów i […]

Toruń płonie IV (patologia)

Piasek piasek na rzęsach Ruchome piaski pod kołdrą Kogut bladego słońca Daleko jeszcze od okna Lecz za to mam nareszcie […]