Nieskończoność kochanków
Jeżelim całej twej miłości jeszcze Nie posiadł – nigdy nie posiędę całej: Więcej już czułych westchnień w piersi nie pomieszczę, […]
Jeżelim całej twej miłości jeszcze Nie posiadł – nigdy nie posiędę całej: Więcej już czułych westchnień w piersi nie pomieszczę, […]
Oto finał spektaklu mego; tutaj milę Ostatnią niebo znaczy u kresu mej drogi, Ostatni krok stawiają umęczone nogi W gnuśnie […]
Jak starzec, co łagodnie kona, Duszy swej „W drogę!” mówiąc z cicha, A w krąg rodzina zasępiona Nie wie, czy […]
Gdy ignorantką byłaś co do spraw natury, Uczyłem cię miłości – sofistyki, w której Dziś celujesz, choć zrazu nie miałaś […]
Przebóg, cóżeśmy czynili oboje, Nim przyszła miłość? Czyśmy jeszcze ssali Z piersi Natury dziecinne napoje? Lub w grocie Siedmiu Braci […]
Gdy wzgarda twa mordercza o śmierć mnie przyprawi I kiedy zgon ów cię przekona, Żeś od zalotów moich wreszcie uwolniona, […]
Ten, kto gwiazdę w locie schwyta, Sprawi dziecko mandragorze, Wie, skąd diabeł wziął kopyta, Albo czemu gasną zorze, Umie słuchać […]
Nim skonam, o Miłości, pozwól na ostatku, Bym resztką tchu wyszeptał: Zapisuję w spadku Argusowi swe oczy, jeśli wzrok w […]
Nie myślisz wcale, biedny kwiatku, Ty, którego widziałem, jak od dnia narodzin Wzrastałeś i piękniałeś, jak płatek po płatku Rozwijałeś […]
Po dwakroć głupcem zwać się muszę, Raz, że kochałem, dwa, żem swe katusze Przelewał w wierszy łzawe słowa; Lecz kto […]
Najmilejsza, w podróż jadę, Nie bym się tobą znużył, Ani bym na jaką zdradę Bytności w świecie użył; I tak […]
Śmierci, próżno się pysznisz; cóż, że wszędy słynie Potęga twa i groza; licha w tobie siła, Skoro ci, których – […]
Słońce, kpie stary, niesforny a żwawy, Czemu zaglądasz Przez okna i kotary nasze? Zali żądasz Od kochanków, by w ślad […]
Spójrz, pchła: ten widok opór twój pokona – To, czego pragnę, małe jest jak ona. Ssała krew z mego, teraz […]
Prawda, dzień wstaje; owszem, gwiazdy gasną; Czy i ty musisz wstać, rozstać się ze mną? Musimyż wstawać dlatego, że jasno? […]