Polska poezja

Wiersze po polsku



Jak okiem w dal sięgnąć – stroskane bezdroże

Jak okiem w dal sięgnąć – stroskane bezdroże.
Czas wokół nas drepcze po serca ofierze,
I jesteśmy smutni, jak smutne wybrzeże,
Przy którym od dawna nie śpiewa już morze.

I badam, schylony, przyszłość naszą w szlakach,
Które los rozrzucił po bezgwiezdnej toni:
Może jaka pomoc jest teraz w pogoni?
Może jeszcze jakaś nadzieja lśni w znakach?

Jak okiem w dal sięgnąć – stroskane bezdroże.
Czas wokół nas drepcze po serca ofierze,
I jesteśmy smutni, jak smutne wybrzeże,
Przy którym od dawna nie śpiewa już morze!

(Węglem smutku i zgryzoty – XII)


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Jak okiem w dal sięgnąć – stroskane bezdroże - Korab-Brzozowski Wincenty