Między zapałkami
Bałem się – świat nieznośny
Jak kruk co się nie zmienia
Nagle przyszłą dziewczynka
Bym mszę odprawił za Andersena
Zdziwiony – objąłem ją ramionami
I wiem że łza też świeci bo między zapałkami
2000
Bałem się – świat nieznośny
Jak kruk co się nie zmienia
Nagle przyszłą dziewczynka
Bym mszę odprawił za Andersena
Zdziwiony – objąłem ją ramionami
I wiem że łza też świeci bo między zapałkami
2000