Polska poezja

Wiersze po polsku



Miłość (Nie łam rąk swych na próżno…)

Nie łam rąk swych na próżno

Nad zbawionym światem

Kwiaty sasanki szeroko otwarte

Nasze ziemskie kłopoty niewarte więc warte

Ból co denerwował choć był byle jaki

Dość daleki co przystanął blisko

Wdzięczność nawet wtedy kiedy nie jest wszystko

Mrówka czarna od spodu czerwonobrązowa

Nie płacz że nikt ciebie nie całuje w oczy

Miłość nie z tego świata każdego zaskoczy

2002


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz Miłość (Nie łam rąk swych na próżno…) - Ksiądz Jan Twardowski