Sobota, impuls
Przy stole, z paierosem.
Przyśniło się złe.
Rozbierz się i wróć – mówi oburzona.
Otwórz okno.
Przez otwarte okno do pokoju wchodzi
świt siny palec. Wracam, przytulamy się.
Złe się śni.





Podobne wiersze:
- Wracam, Wracam Po Długiej Rozłące Wracam, wracam po długiej rozłące – Dłonie twoje, niecierpliwe, lgnące. Wszystko – dawne, a niby na nowo – Drogi oddech-znajomy […]...
- Balonik Płacze dziewczynka: – Baloniku, wróć! – A balonik uciekł za obłoki – w dal… Płacze dziewczyna: – Ukochany, wróć! – […]...
- Las wchodzi Las wchodzi do pokoju, ptaki wracają na drzewa. Ktoś przy mnie stoi: mój lśniący sierścią ulubieniec koń. Dotykam go i […]...
- Do Jadwigi Wróć mi serce, Jadwigo, wróć mi, prze Boga, A nie bądź przeciwko mnie tak barzo sroga, Bo po prawdzie z […]...
- Sodoma Z Sodomy do Gomory Jedzie się tramwajem. Świetlicki Wchodzi pod kołdrę z głową. Bierze mnie na dreszcz. Wpierw caritas per […]...
- Lunatyk Wpada przez okno nić księżyca, Otwieram balkon, ciemno wszędzie, Wchodzę na krawędź śmierci, życia, Nie wiem co dalej dziać się […]...
- Dom w ogrodzie Dom w ogrodzie Właścicielka jest przekwitłą kobietą Częstuje nas kawą i herbatą Pokazuje palce zajęte przez gościec Mówi – nie […]...
- Dwie chorągwie Przez ten rodowód Przez ten sejmik słów Pełen zgiełku Harasymowiczów Idąc jak przez Wojsk ulicę Czy mam przerąbać szablą Na […]...
- Siedzi na krześle wersja druga Siedzi na krześle Skrępowana Od stóp do głów Moim uczuciem Mówi coś że biegła Trzymając w ręku Białą chustkę chmurek […]...
- Granica Dni które nas dzielą Są jak schody Po których wbiegnę świeżym letnim popołudniem Do jej domu Usiądę przy stole Naprzeciw […]...
- Erotyk Przez okno kwadratowe Widzę wąsate drzewa, Odkąd wdały się ze mną w rozmowę – Śpiewam… Przez kwadratowe okno Widzę, że […]...
- Uwodzenie Sto razy prościej byłoby na pewno, gdybym się mylił. ale się nie mylę: jesteś najlepszym miejscem tego miasta, centralnym punktem. […]...
- Powiedziałeś: Przyjdę do ciebie Powiedziałeś: „przyjdę do ciebie gdy będziesz spała skulona jak ciepły mruczący kot”. I teraz czekam na ciebie przez wszystkie wieczory. […]...
- Jestem Julią Jestem Julią mam lat 23 dotknęłam kiedyś miłości miała smak gorzki jak filiżanka ciemnej kawy wzmogła rytm serca rozdrażniła mój […]...
- Śmierć Patrzy przez okno dzień chory, trupio nabrzękły i siny. Po korytarzu szpitalnym wolno przechodzą godziny. Szaro. I cicho. I pusto. […]...
- Sen straszny Zadzwońcie przed bramą dzwoneczkiem z Loretto! Drzwi, okna zamykać! Całować świętości! Znowu idzie to samo! Spójrzcie tą luneta, jak niebo […]...
- Otwórz okno Otwórz okno. Deszcz pada. Jakoś brak mi powietrza. Brak mi tego, bym gadał. Brak wiersza o ostatnim dniu maja deszczowym, […]...
- Wiersz osobisty Kiedy ostatnio w porze lunchu wychodzę na spacer mam w kieszeni tylko dwa amulety starą rzymską monetę do Mike’a Kanemitsu […]...
- Próba opisu Naprzód opiszę siebie zaczynając od głowy albo lepiej od nogi albo od ręki od małego palca lewej ręki mój mały […]...
- Pan Cogito o postawie wyprostowanej 1 W Utyce obywatele nie chcą się bronić w mieście wybuchła epidemia instynktu samozachowawczego świątynię wolności zamieniono na pchli targ […]...
- Historia Gdzie i kiedy dokładnie poszliśmy pierwszy raz do łóżka? Pamiętasz? Na Fitzroy Avenue Czy Cromwell Road, a może Notting Hill? […]...
- Marcin Swietlicki – *** (Budząc się z ręką) Budząc się z ręką złożoną spokojnie na genitaliach, w żadnym grzesznym celu, spokojnie i niewinnie, przysłuchujac się urojonemu deszczowi i […]...
- „Joanna D’Arc” Dreyera I spada kroplami nadąsana i piękna Pachnąca cisza obsypanych popiołem foteli Na zamkniętym pokazie Rozmawiam z duszą jak z kiścią […]...
- Przy wigilijnym stole Przy wigilijnym stole Łamiąc opłatek święty, Pomnijcie, że dzień ten radosny W miłości jest poczęty; Że, jako mówi wam wszystkim […]...
- Nic dwa razy Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. […]...
- List do Mexico City VI (Itzpapalotl) Piszę do Ciebie codziennie – jak można pisać do umarłych lub samego siebie – na ścianie dłoń układa cienie w […]...
- Pokój umeblowany W tym pokoju są trzy walizki łóżko nie moje szafa z pleśnią lustra kiedy otwieram drzwi sprzęty nieruchomieją ogarnia mnie […]...
- O północy O północy przez mój pokój przejeżdża pociąg. Jego koła zostawiały w miękkiej pościeli wyraźne ślady. Nie zdążyłem jeszcze ochłonąć gdy […]...
- Widok perspektywiczny Widok na wzgórzu białego domu z wieżyczkami. To noc! Jest oświetlone okno, Są dwie wieżyczki, dwie turkaweczki są wieżyczkami. Za […]...
- Odciski (jedna z wielu wersji) Nno. Proszę sobie wyobrazić: Druga połowa lat osiemdziesiątych. (Dlaczegóż by nie druga połowa lat osiemdziesiątych? Dlaczegóż by nie?) Miesiąc —- […]...
- Jeśli nie przyjdziesz Świat będzie uboższy o tę trochę miłości o pocałunki które nie sfruną w otwarte okno świat będzie chłodniejszy o tę […]...
- Xxx (i jestem tu…) I jestem tu I mnie tu nie ma Tandetna proza Mdły poemat Wszystko A może nic Po głowie biegną głupie […]...
- Ranki jesienne Ranki jesienne Tylko te chłodne, pogodne, Przewiewne ranki jesienne, (Liliowe astry jesienne), Senne, łagodne, Gdy w miłym, szarym niebie Wzrok […]...
- Magia Wybija zegar siódmy rok I siedzi czarny kot na stole, Przez czarne szyby płynie mrok, I siedzi czarny kot na […]...
- Smuga cienia Przeleciał ptak rzucając cień na otwarte okno, pełne dnia. Więc tak? Więc znowu dal wiosenna, a oczom w niebie nie […]...
- List do żony Kochanie, ty po lasach brodzisz A tu z kiciusiem twoim klapa, Twój kiciuś nie ma już w czym chodzić, Zużył […]...
- Zgaśnij Księżycu Z misiem w rączkach zasnęło dziecko Miasto milczy jak tajeminica Przyczajony za oknem zdradziecko Zgaśnij zgaśnij księżycu! księżyc srebrne budje […]...
- Dzień grzecznego Adasia I. Adaś wstaje Ledwie pierwszy brzask słoneczka, Przedrze nocy mgłę: Adaś zrywa się z łóżeczka I ubiera się. Leniuch tylko […]...
- Moim sąsiadem jest anioł Moim sąsiadem jest anioł On strzeże ludzkich snów Dlatego wraca późno do domu Na schodach słyszę dyskretne kroki I szelest […]...
- Szałas w Górach Skalistych I Siedzę na pniu z wypitą do połowy filiżanką herbaty, słońce już w dole po drugiej stronie gór – Nic […]...