NEVER MORE [1886
Wspomnienie! o wspomnienie! co tobie? W przestrzeni Pławili się drozdowie, śpiewacy jesieni, A słońce rozlewało jaśń bladych promieni Na gaj, […]
Wspomnienie! o wspomnienie! co tobie? W przestrzeni Pławili się drozdowie, śpiewacy jesieni, A słońce rozlewało jaśń bladych promieni Na gaj, […]
W złoto-jedwabnym palacu, w Ekbatanie, Gdzie brzmi mahometańskiej muzyki echo, Piękne demony, niedorośli Szatani Do stóp ścielą pięć zmysłów swych […]
Verlaine Paul Marie, Zieleń Zieleń (1) Oto owoce, kwiaty, listowie i wieńce, I serce me, dla ciebie bijące orędzie! Niechaj […]
Gasnące słońce blaski swe kładło Na lilie wodne i fal zwierciadło; I blade lilie w nadbrzeżnej trzcinie Jaśniały smutnie na […]
Żarem się pali czerwień róży, Bluszcz czarnym liściem wzwyż się pnie. Miła gdy tylko się poruszysz, Rozpacze me znów budzą […]
Biały sierp wąski Wzeszedł nad bór; Z kazdej gałązki Świergotów chór Płynie gęstwiną… O, ma dziewczyno! Stawu tajemne Lustro bez […]
Faun stary z gliny palonej Śmieje się pośród trawników. Snadź wieści koniec omglony Weselnych naszych okrzyków, Które z dwojakiej nas […]
Wiatr od łak swarzy się, kłótliwy, A chorągiewką, co skrzypi drżąca Gdy on o szczyt pałacu trąca; Cegła czerwona, łupek […]
W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły, Dwie postacie przed chwilą wolnym krokiem szły. Oczy zgasłe, uwiędła krasa ust różowa, […]
Dusza twa jest jak pejzaż wyszukany, Gdzie wdzięcznych masek krążą roje płoche I bergamasek tłum w pląsy porwany; Wszyscy w […]
Wielki, czarny sen Rzuca na mnie cienie; Świat gdzieś znika ten, O zaśnij, pragnienie! Nic nie widzi wzrok, Pamięć moja […]
Wspomnienie wraz ze Zmrokiem w bladej czerwoności Krople rdzy wsącza w płomieniste rozjarzenie Horyzontu Nadziei, co o nowe włości Szerszy […]
To naprawdę smutne, to naprawdę zbyt źle się kończy. Człowiek nie ma prawa być aż tak bardzo nieszczęśliwym. To jak […]
– Księrzulku, bredzisz! – A ty, hrabio, Wspak obwiązałeś szyję kryzą. – Te wina całkiem mię osłabią. – Jak mnie […]
Oworzyła się furtka wąska i chwiejąca. Wszedłem: droga w ogródku tak mi dobrze znana, Oświetlona łagodnym blaskiem, który z rana […]