Polska poezja

Wiersze po polsku



SPLEEN

Żarem się pali czerwień róży,
Bluszcz czarnym liściem wzwyż się pnie.

Miła gdy tylko się poruszysz,
Rozpacze me znów budzą się.

Niebo zbyt modre jest, zbyt tanie
Zielenie mórz i dali mdłej.

Wciąż boję się – ach to czekanie! –
Jakiejś ucieczki strasznej twej.

żbrzydł mi bukszpanu liść zielony
I już do reszty zbrżydł mi wrzos

I ten krajobraz nieskończony,
Wszystko prócz ciebie – masz ci los!

Feliks Konopka


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz SPLEEN - Paul Verlaine
«