Polska poezja

Wiersze po polsku



* * * (Zanim, ranna gwiazdo blada..)

Zanim, ranna gwiazdo blada,
Z lazurowych zejdziesz łąk
– W cząbrach stada
Przepiórczane dzwonią w krąg –

Zwróć ku piewcy, który oczy
Ma miłosnych pełne śnień
– W nieb roztoczy
Już skowronek wita dzień –

Zwróć spojrzenie, co w jasności
Już się topi rannych zórz;
– O radości
Pośród łanu złotych zbóż! –

Potem myślą zaświeć moją
W dali tam – och, w dali, tak!
– Rosy stoją
Na źdźbłach sian, diamentów szlak –

W słodkie sny, pieszczące miękko
Dróżkę mą, co jeszcze śpi…
Prędko, prędko,
Bo już oto słońce lśni.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz * * * (Zanim, ranna gwiazdo blada..) - Paul Verlaine